Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Administrator
Witam!
Bardzo dziękujemy za wszystkie wpisy powyżej o pisklętach. Chcielibyśmy w tym roku zebrać wiedzę o częstotliwości karmienia piskląt. Z roku 2007 takie dane zebrała Maria Foterek w swojej pracy magisterskiej, samodzielnie nagrywając i analizując materiał z praktycznie całego sezonu, czyli wykonując ogromną pracę. Ogólny wynik był taki, że częstość karmień jest największa przy małych pisklętach, potem się stopniowo zmniejsza.
Samodzielnych obserwacji gniazda nikt w tym sezonie nie powtórzy. Ale mam nadzieję, że obserwatorzy dotychczas podający obserwacje z gniazda, jak i kolejni forumowicze, pomogą zebrać podobny, wspólny materiał do porównania w tym roku.
Aby ocenić, czy materiał z poszczególnych dni jest pełny, bardzo proszę wpisywać na wstępie postu czas dokonywania swoich obserwacji, w takiej formie:
Dzień 17 maja, obserwacje w godz. 7.10-8-20
W tym czasie jedno karmienie piskląt, o godz. 7.45-7-46.
albo
Dzień 17 maja, obserwacje w godz. 7.10-8-20
Brak karmienia piskląt w tym czasie.
Mając takie dane, będziemy mogli ocenić, czy mamy „pokryty” obserwacjami cały dzień i ile w ciągu dnia (albo choć wymiernej w godzinach jego części) było karmień. Z góry bardzo dziękuję!.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Administrator
Dzień 14 maja, obserwacje od godz. 5:35 do 6:30.
5:35 - na gnieździe oba bociany, jeden siedząc ogrzewa jajka i pisklęta, drugi stoi obok i czyści upierzenie. Na dwóch skrajach gniazda dobrze widoczne skorupki po wyklutych jajkach.
5:37 - siedzący bocian wstał i porządkuje dołek gniazdowy, wyrzucając z niego źdźbła wyściółki, może te najbardziej zamoczone przez deszcz
5:38 - stojący bocian się przesunął, dobrze widoczne były 3 pisklęta i dwa jajka, poprawiane przez rodzica nad nimi
5:39 - ten sam bocian, który siedział na pisklętach i jajkach, usiadł na nie znów
5:40 - drugi bocian odleciał z gniazda
5:44 - siedzący bocian wstał, pokazując piszczące pisklęta,chwilę porządkował dołek gniazdowy, wyrzucając z niego coś źdźbła siana, w tej samej minucie usiadł
5:49 - do gniazda wrócił drugi bocian z budulcem, w tym kawałkiem drewna, który spadł mu jednak przy próbie wmontowanie gniazdo. Potem znów czyścił i układał przemoczone upierzenie, aż do końca moch obserwacji.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
14 maja, godz. 7.33 ( jeden wpis, zaraz lecę do pracy )
- zmiana w gnieździe: rodzic siedzący na dołku wstaje, otrzepuje pióra z wilgoci ( mgła ) po czym odlatuje, drugi bociek wraca z pokaźną kępką siana, którą układa z brzegu gniazda
- widać trzy ruchliwe pisklęta
- dorosły odwraca się tyłem do kamery, wykonuje charakterystyczne ruchy głową, szyją i tułowiem: najprawdopodobniej zwraca pokarm, po czym cała rodzinka przystępuje do posiłku
Do zobaczenia wieczorem
Offline
Użytkownik
7:15-7:35
7:15 Na gnieździe jest jeden dorosły bocian. Leży na dołku.
7:28 Bocian wstaje. Chce zrzucić pokarm, ale nie udaje się.
7:29 Bocian oczyszcza dołek ze zbędnych kawałków ściółki.
7:30 Wraca drugi bocian. Ma w dziobie kępkę siana, którą kładzie na gnieździe.
Bociany zmieniają się. Ten, który był do tej pory,
7:32 wylatuje.
7:33 Bocian stanął tyłem do kamery, zasłaniając dołek, ale po ruchach ciała widać, że zrzuca pokarm. Pisklęta jedzą.
7:35 Bocian kładzie się na dołku.
Offline
Administrator
8:05-9:40
8:05 - na gnieździe tylko 1 bocian (nie licząc 3 pisklaków pod nim i 2 jeszcze w skorupkach), siedzi na gnieździe.
8:28 - wylądował drugi dorosły, ale nie karmił, tylko zaczął toalet upierzenia
8:34 – siedzący bocian wstał i odszedł na brzeg gniazda
8:35 – do młodych podszedł bocian przybyły o 8:28 na gniazdo, karmił je zawartością swego wola – wielokrotnie, a więc drobnym pokarmem (prawdopodobnie dżdżownicami – to najczęstszy pokarm małych pisklat, a szczęsliwie akurat jest po deszczu, czyli bocian mógł ich nazbierać)
8:39 – bocian po karmieniu robi porządki w gnieździe, po czym na nie usiadł; teraz ten który wstał o 8:34 czyści upierzenie, tak do:
9:33 – gdy siedzący na gnieździe wstał i odleciał, a opiekę przejął drugi, ten który dotychczas stał
9:34 – delikatnie usiadł na gnieździe, zaraz jednak wstał i poprawiał ułożenie popiskujących piskląt, obracał tez pozostale 2 jajka, siadł dopiero 9:39
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
14 maja 2012
08:05 - 09:35
08:28 przylot Przygody do gniazda
08:35 karmienie młodych przez Przygodę oraz sprzątanie kupek. Przygoda poprawiła też wyściółkę i zjadła resztki pożywienia nie zjedzonego przez młode. "Operacje" przy mlodych trwały 4 minuty
09:02 Przygoda wstała i coś robiła przy pisklakach- niestety Dziedzic przysłonił cały widok, byc może było kolejne karmienie gdyż widać bylo ze Przygoda tez połyka jakieś większe kęsy
- Dziedzic natomiast cały czas stoi na gnieździe i zajmuje sie toaleta piór
9:31 ponowne wietrzenie maluchów i jajek - niestety Dziedzic nadal zasłania widok wiec nie mam pewności czy doszło do karmienia
9:33 wylot dziedzica z gniazda
9:34 kolejne poprawki przy maluchach
9:45 awaria kamerki tak mi sie wydaje
Ostatnio edytowany przez carlla (2012-05-14 07:49:08)
Offline
Użytkownik
10:38 -10:48
Na gnieździe jeden bocian ogrzewa jaja i pisklęta, nie było odsłony jaj ani karmienia.
Offline
Użytkownik
11:03-11:57
11:03 bocian wysiadujący jaja wstaje z dołka i zaczyna go czyścić, macha tez skrzydłami i udaje sie na brzeg gniazda by załatwić swoje potrzeby fizjologiczne
11:04 ponowne sprzątanie dołka po którym nastąpił zrzut ciemnej papki bezpośrednio pod dzioby 2 młodych. Trzeci pisklak nie dostał sie do jedzenia tym razem.
11:56 przylot drugiego rodzica i wymiana przy opiece nad pisklakami
11:57 wylot bociana - młode nie otrzymały pożywienia , przybyły rodzic zajął sie ich ogrzewaniem
Ostatnio edytowany przez carlla (2012-05-14 10:17:35)
Offline
Moderator
13:14 - 13:36
13:14 Wysiadujący bocian wstał i przez kilka minut obchodził zawartość gniazda w kółeczko, poprawiając wyściółkę w dołku z pisklakami i (nadal jeszcze dwoma) jajami. Trochę też poobracał jaja, w których nie zauważyłam żadnych zmian. Pisklęta bardzo ruchliwe; trzeci maluszek doszedł już chyba wielkością do dwóch pierworodnych. Na obrzeżu gniazda dalej leżą skorupki.
13:18 Rodzic zasiadł z powrotem. Nie było przylotu drugiego ani dostawy żywności, więc nie było też karmienia.
Pisklaki i jaja schowane bezpiecznie pod przykryciem maminego ("tatowego"?) żywego inkubatora.
13:36 Bez zmian
Offline
Użytkownik
14:05 gdy zajrzałam do gniazda to zastałam oba dorosłe boćki, jeden z nich leży na pisklakach drugi zajęty jest toaletą - nie wiem niestety czy w międzyczasie była zamiana przy wysiadywaniu jaj i czy było karmienie
14:10 zamiana przy opiece nad młodymi - do piskląt podchodzi Przygoda i zrzuca im sporą porcję pożywienia - wszystkie 3 pałaszują aż miło
14:51 toaleta pisklaków - na jednym z dwóch pozostałych jajek jest plamka - nie wiem czy to brud czy kluje się kolejny pisklak - za szybko by się kluł nie sądzicie ??
14:52 Maluchy długo prosiły rodzica o pożywienie, ale sie doczekały i wszystkie 3 pięknie jadły.
Ostatnio edytowany przez carlla (2012-05-14 13:00:10)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
17.36. Przyleciał drugi bocian do towarzystwa wysiadującemu.(f.1.).
17.52. Na gnieździe jeden bocian dorosły i 3 pisklaki oraz 2 jajka.Klucia nie widać a maluchy wiercą się co widać jak dorosły musi wstać żeby się odnowa usadowić na jajkach i pisklakach. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-05-14 15:56:08)
Offline
Użytkownik
17:12-17:55
17:12 na gnieździe jeden bocian, ogrzewa jaja i pisklęta;
17:36 przylatuje drugi bocian;
17:37 odlatuj pierwszy bocian;
17:39 karmienie i przegląd piskląt
17:43 bocian ogrzewa 2 jaja i 3 pisklaki;
17:46 chwilowe wietrzenie dołka ok 1 min.
17:51 ponowne wietrzenie dołka ok 1 min
17:52 bocian ponownie na chwilę się podnosi - ewidentnie mu coś nie pasuje pewnie wiercące się maluchy
Ostatnio edytowany przez michaelcott (2012-05-14 15:55:20)
Offline
Użytkownik
14 maja
19.10 - 20:15
19.10 - bociek siedzi spokojnie na jajkach, gniazdo pięknie wymoszczone, resztki skorupek malowniczo rozrzucone po bokach gniazda
19.24 - krótka toaleta piór, przerzucenie ciężaru ciała na lewy bok,
19.46 - przylatuje drugi osobnik z siankiem, ten dotychczas siedzący wstaje i odlatuje
19.49 - dorosły bociek zwraca posiłek w postaci białego kąska, trzy maluchy chętnie posilają się
19.51 - rodzic zjada resztę posiłku, z którą nie poradziły sobie maluchy
19.52 - bociek siada na dołku
19.53 - wstaje, poprawia siano w dołku, przewraca jajko, po czym siada z powrotem
20.02 - bociani rodzic wstaje, przewraca jajka, czyści wnętrze dołka
20.03 - załatwienie potrzeby fizjologicznej, po czym zasiada z powrotem na "zawartości" dołka
20.14 - bociek ponownie wstaje, jedno z młodych rozkosznie przeciąga się
20.15 - po przewietrzeniu dołka bociek siada na gnieździe
Ostatnio edytowany przez żuczek (2012-05-14 18:27:55)
Offline
Użytkownik
19:47 wraca drugi rodzic- ten wysiadujący oddaje potomstwo nowo przybyłemu i odlatuje. Rodzic pozostawiony w gnieździe ma pewne trudności z oddaniem pokarmu- wypluwa w końcu jakiś dośc duzy jasny kawałek - mi to wyglądało na rybę. Podsuwał ja młodym ale one zjadły tylko drobniejsze kawałeczki pozostawiając ten duży kawałek rodzicowi
Ostatnio edytowany przez carlla (2012-05-14 17:56:32)
Offline
Użytkownik
14 maja
20.41 - 21.40
20.41 - bociek siedzi spokojnie na gnieździe
21.06 - przylatuje drugi bociek i natychmiast zabiera się za toaletę piór, bardzo, bardzo starannie.
21.12 - porządkowanie upierzenia podejmuje też bocian siedzący na dołku
21.37 - stojący rodzic cały czas kontynuuje czesanie piór, siedzący czasami mu wtóruje.
Offline
Użytkownik
15.05.2012
4:35 -6:25
4:35 Jeden z bocianów wylatuje z gniazda (zdj.1).
4:39 Drugi wstaje z dołka. Widać trzy pisklaki i dwa jaja (zdj.2). W jednym spora dziura. Bocian oczyszcza dołek.
4:40 Kładzie się.
5:05 Do gniazda z kępką siana wrócił bocian (zdj.3). Rozłożył je przed leżącym. Obszedł gniazdo.
5:07 Wyleciał znów (zdj.4).
5:10 Kolejne wietrzenie dołka (zdj.5).
5:11 Bocian kładzie się z powrotem.
5:32 Z gałązką w dziobie wraca drugi. Mocuje ją na brzegu gniazda. Poprawia również inne gałązki w koronie gniazda.
5:37 Podnosi się bocian do tej pory ogrzewający pisklęta i pozostałe jaja. Otrzepuje się, wyciąga skrzydła i prawie zaraz wylatuje.
Bocian podchodzi do dołka, chwilę go czyści.
5:39 Kładzie się.
5:58 Podnosi się, chwilę czyści dołek, kładzie się. Robi tak kilkakrotnie.
6:10 Wrócił bocian, który wyleciał o 5:38. Poprawił przy leżącym siano, potem zajął się czesaniem piór.
6:23 Podnosi się bocian z dołka. Odchodzi na bok. Do dołka podchodzi ten, który wrócił z żerowiska. Zrzuca pokarm. Pisklęta jedzą. Nie wiem, czy jadły wszystkie. Bocian trochę je zasłonił.
6:25 Bocian nakrywa pisklęta.
Ostatnio edytowany przez KrystynaB (2012-05-15 04:48:57)
Offline
Zgadza się . A dlaczego tak się dzieje (choć nie jest to reguła), że jeszcze nie ma czwartego pisklaka wyjaśniłam w temacie o kluciu piskląt:
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 660#p37660
a informacja o wykluciu czwartego pisklaka w dniu 15 maja 2012, o godz. 7:28 jest tutaj:
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 665#p37665
KrystynaB napisał:
15.05.2012
(...)
4:39 Drugi wstaje z dołka. Widać trzy pisklaki i dwa jaja (zdj.2). W jednym spora dziura. Bocian oczyszcza dołek.
(...)
5:10 Kolejne wietrzenie dołka (zdj.5). (...)
Ostatnio edytowany przez Eva Stets (2012-05-17 06:12:09)
Offline
Użytkownik
7:00 - 9:47
7:00 Leżący bocian podnosi się. Oczyszcza dołek i wyrzuca na brzeg gniazda pół skorupki jaja. Chyba kluje się czwarte pisklę.
7:28 Znów podnosi się z dołka. Pisklę wykluło się. Jest czwórka (zdj.).
7:38 Do gniazda wrócił drugi bocian. Zmiana na dołku. Bocian, który leżał do teraz, wylatuje. Pozostały na gnieździe krótko czyści dołek i nakrywa pisklęta. Karmienia od 6:24 nie było.
Kręcące się pisklęta zmuszają rodzica do niezłej gimnastyki. 8:07, 8:14, 8:45, 8:49, 8:53, 8:54 - bocian wstaje, przez ok. minutę oczyszcza dołek i kładzie się.
8:57 Przyleciał drugi bocian, ale zmiany w wysiadywaniu nie było. Poleciał znów. Leżący znów dwukrotnie o 9:37 i 9:39 podnosi się z dołka.
9:42 Przyleciał drugi, czesze pióra.
9:44 Zmiana. Ten, który wrócił, zrzuca pokarm.
Chyba każde z piskląt coś zjadło.
9:46 Bocian, który był do tej pory na gnieździe, wylatuje.
9:47 Pozostały na gnieździe przykrywa pisklęta.
Ostatnio edytowany przez KrystynaB (2012-05-15 12:47:00)
Offline