Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
31 maja 2012 - 07:23 - 08:25
07:23 - na gnieździe jeden dorosły bociek - stoi tyłem do kamery i trzy maluchy drzemiące w dołku
U naszych piskalczków już wyraźnie widać jak zarysowują się im czarne lotki
07:44 - pisklęta się obudziły, ładnie siedzą na kuperkach i od czasu do czasu przedziobują ściółkę
07:55 - jedno piskę męczy się z czymś dużym co znalazło w dołku (skóra, szmata, ciało jakiegoś płaza...???), próbuje to połknąć, ale to coś jest zbyt duże, nie może też tego czegoś pozbyć się z dziobka, jakby się przykleiło. Zmęczył się i zasnął z przyklejonym do dziobka niezidentyfikowanym czymś. Co chwilę się budzi, podnosi główkę i potrząsa, ale to coć nie może się odkleić.
08:25 - sytuacja jw., bez zmian
Ostatnio edytowany przez yoko (2012-05-31 08:26:26)
Offline
Użytkownik
8:20 - 8:40
8:20 - w gnieżdzie 1 dorosły bocian stoi nad młodymi
8:25 - 1 maluch w dalszym ciągu ma coś przyklejone przy dziobie. Drugi maluch ciągnie to coś, niestety nie odkleja,
8:27 - kolejny maluch podziobuje to coś
8:30 - wszystkie boćki drzemią
Offline
09:35 - 13:10
09:35 - Wszystkie bocianki odpoczywają. Na gnieździe jeden dorosły.
09:55 - Dorosły połyka resztki pozostawionego przez maluchy pokarmu.
10:38 - Przylatuje drugi bocian. Pierwszy odlatuje.
10:41 - Karmienie.
12:07 - Młode próbują wstawać.
12:46 - Pisklaki zostają same.
12:57 - Przylot Bociana i karmienie.
Offline
Użytkownik
09:56 - kiedy teraz zajrzałam do gniazda, mały bocianek nie ma już w dziobku tego czegoś, pozbył się
Może ktoś widział w jaki sposób ?
Offline
Użytkownik
9:54 Bocian zabrał to i połknął sam.
http://youtu.be/IFER2kc8nXg
Ostatnio edytowany przez KrystynaB (2012-05-31 10:36:21)
Offline
Użytkownik
"Kamień z serca"... już zaczęłam się martwić o małego bocianka...
Prześledziłam komentarze i nie znalazłam informacji o karmieniu!
Czyżby pisklęta nie dostały dzisiaj jeszcze nic do jedzenia...
Dziedzic od kilku godzin pilnuje potomstwa... Przygoda ciągle nie wraca...!
Offline
Użytkownik
10:38 Wróciła Przygoda. Witają się klekotami. Dziedzic wylatuje. Przygoda stoi.
10:41 Zainteresowała się pisklętami, które wyciągają w jej stronę główki.
10:42 Zrzuca pokarm. W kilku porcjach, które znikają błyskawicznie w dziobach piskląt.
Offline
Użytkownik
Wreszcie wróciła Przygoda - jest karmienie...)
Offline
Użytkownik
10:13-10:38 - Jeden bocian z pisklętami na gnieździe
10:38 - przylatuje drugi, a ten który był dotychczas odlatuje, młode niecierpliwie oczekują na jedzenie
10:42 - zwrot pokarmu i karmienie
Offline
Użytkownik
KrystynaB napisał:
9:54 Bocian zabrał to i połknął sam.
http://youtu.be/IFER2kc8nXg
To coś co w konsekwencji połknął dorosły, a miał z tym też trudności, wyglądało albo na żółwia lub żabę.
Krystyna dzięki za czujność i filmik
Ostatnio edytowany przez yoko (2012-05-31 11:23:12)
Offline
Użytkownik
11:24
Przygoda odpoczywa na jednej nodze, a pisklaki śpią w dołku.
Bardzo rzadko dziś jedzonko dostają. Oby choć tochę popadało to dżdżownice wyjdą na powierzchnię.
12:18
sytuacja taka sama jak wyżej, bez zmian
Ostatnio edytowany przez yoko (2012-05-31 12:18:44)
Offline
Użytkownik
12:53
Pisklęta drzemią same w gnieździe bez opieki dorosłego.
Offline
Użytkownik
12:57 przybył dorosły i nakarmił maluchy
Offline
Użytkownik
Przed chwila włączył mi się przekaz i zobaczyłam jak Dziedzic zszedł do dołka i ostrożnie stąpając, aby nie nadepnąć któregoś z piskląt, usiadł i okrył je skrzydłem.
Offline
Użytkownik
14:20 nie wiem jaka jest pogoda w Przygodzicach ale od kilku minut bocianki sa szczelnie przykryte przez rodzica
Offline
Użytkownik
Opiekuńczy Dziedzic nadal otacza skrzydłami swoje potomstwo... Przygoda na żerowisku... miejmy nadzieję, że wkrótce dostarczy młodym obfity posiłek...!
Offline
Moderator
Pogoda w Przygodzicach nieciekawa. Zimno i trochę pada. Deszcz się przyda, ale temperatura mogłaby być nieco wyższa.
15:15 - młode schowane pod rodzicem
Offline
Użytkownik
Witam! Panie Pawle bardzo dziękuję za wyjaśnienia odnośnie szponiastych! Znów jestem ciut mądrzejsza PS:ataki jastrzębia zimą - o czym pisałam - miały miejsce w samym centrum miasta, wśród zabudowań, Widać były bardzo głodne!
Offline
Użytkownik
16:12 Do gniazda wróciła Przygoda. Bociany przywitały się klekotami, Dziedzic po chwili odleciał.
Przygoda nie karmi piskląt. Staje na jednej nodze, czasem tylko przygląda się młodym uważnie.
18:45 Przygoda odstrasza. Pisklęta podniosły się z dołka. Łapią ją za dziób. Zgłodniały.
18:47 Przygoda teraz zrzuca pokarm. Jest to znów jakiś jeden duży kawałek, chyba żaba. Pisklęta wyrywają ją sobie, w końcu jednemu udaje się ją połknąć.
Ostatnio edytowany przez KrystynaB (2012-05-31 18:58:14)
Offline