ratujmyptaki napisał:

....Wystarczy wiosn¹ zobaczyÌ jak podczas remontów bloków niszczone s¹ gniazda jaskó³ek oknówek,
¿ywcem w otworach wentylacyjnych zamurowywane s¹ m³ode jerzyki, kawki, szpaki, go³êbie...

Witam!

Niestety w naszym otoczeniu sÂą takie przykÂłady i niestety takich przykÂładĂłw jest sporo.
Na szczĂŞÂście nie dzieje siĂŞ tak wszĂŞdzie.
BĂŞdÂąc jesieniÂą w Bydgoszczy miaÂłam okazjĂŞ zaobserwowaĂŚ osiedla, na ktĂłrych po remontach i ocieplanianiach budynkĂłw zachowano istniejÂące tam gniazda ptakĂłw. SwoistÂą "walkĂŞ" o ochronĂŞ tych gniazd - zachowanie ich lub w wypadku ich zniszczenia - zaÂłoÂżenie nowych budek lĂŞgowych prowadzi dr Piotr Indykiewicz, wykÂładowca Uniwersytetu w Bydgoszczy, ktĂłrego jednym z wielu zaÂłoÂżeĂą jest wÂłaÂśnie ochrona ptakĂłw miejskich. (i akcje te sÂą w wiĂŞkszoÂści udane).
SprawĂŞ jak Âłatwe i... proste jest dla samego dla wykonawcy zachowanie ptasiego gniazda podczas remontu bloku (tzn np wyciĂŞcie otworu w materiale ocieplajÂącym) poparÂł takÂże mĂłj ojczym (obecnie emertyt, swego czasu kierownik wielu przedsiĂŞwziĂŞĂŚ budowlanych na terenach Bydgoszczy).
Podobne pozytywne przypadki zdarzajÂą siĂŞ w innych rejonach Polski - dla przykÂładu artykuÂł Joanny Karockiej pt "Gniazda jerzykĂłw a ocieplanie budynkĂłw" z dwumiesiĂŞcznika "Woliera" (Woliera 4/2007 (48) lipiec-sierpieĂą, strona 55)

Na zdjêciach ni¿ej mo¿na zobaczyÌ kilka z takich budynków osiedlowych, gdzie po remoncie i ociepleniu bloku zachowano otwory wentylacyjne, w których wiosn¹ gnie¿d¿¹ siê ptaki. Tu wykonawc¹ by³a Spó³dzielnia Mieszkaniowa "Budowlani" - Osiedle mieszkaniowe "Wy¿yny" w Bydgoszczy.
Oby takich przykÂładĂłw byÂło jeszcze wiĂŞcej!

Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP

fot. Eva Stets (listopad, 2007)

         

adminek napisał:

Namawiam wszystkich, ktĂłrzy znajÂą dobre przykÂłady ze swojego podwĂłrka o publikowanie ich w lokalnej prasie, tak, Âżeby ci co dobrze czyniÂą mieli dodatkowe wsparcie i pozytywne nagÂłoÂśnienie. CzĂŞsto dzieje siĂŞ to kosztem jakieÂś inwestycji, dlatego warto o tym mĂłwiĂŚ...

Witam.
Temat wa¿ny i wielow¹tkowy, ptaki zamieszka³y wœród ludzi, choÌ chyba jest na odwrót, czyli my mieszkamy u nich. Tak zawsze odpowiadam na liczne pytania, dotycz¹ce uci¹¿liwych ptaków w mieœcie i ogrodzie: "Co zrobiÌ ze srokami i wronami? - przyzwyczaiÌ siê".
Pozytywnych przykÂładĂłw konkretnych dziaÂłaĂą jest trochĂŞ i jak pozbieram linki to wkleje je tutaj.
Natomiast warto nag³aœniaÌ przypadki ukarania winnych niszczenia ptaków. Jeœli potencjalni szkodnicy wiedzieliby o gro¿¹cych im nieprzyjemnoœciach mo¿e inaczej planowali by swoje prace budowlane.

Tu przykÂład z prawie mojego podwĂłrka, czyli z mojej gminy, sprawĂŞ do koĂąca doprowadziÂł kolega z TP Bocian: http://forum.bocian.org.pl/viewtopic.php?p=44549#44549. Podczas budowy nowego osiedla zniszczono z premedytacjÂą koloniĂŞ lĂŞgowÂą brzegĂłwek, sprawa znalazÂła finaÂł w sÂądzie.

Witam!

ChciaÂłabym nawiÂązaĂŚ do dosyĂŚ waÂżnego wydarzenia, jakie miaÂło miejsce w Szczecinie w dniu 27 paÂździernika 2007 roku. Mam tu na myÂśli KonferencjĂŞ pt "Ptaki w mieÂście", ktĂłra zrodziÂła siĂŞ z pomysÂłu p. Zofii Brzozowskiej i odbyÂła siĂŞ w sali siedziby UrzĂŞdu Miasta, pod egidÂą Fundacji ratujmyptaki i WydziaÂłu Gospodarki Komunalnej i Ochrony ÂŚrodowiska UrzĂŞdu Miasta Szczecina. Konferencja ta miaÂła na celu przybliÂżenie zebranym a zarazem przedstawienie im problemĂłw ochrony z jakimi spotykajÂą siĂŞ ptaki bytujÂące w naszych miastach.

Jako goœÌ miaÂłam moÂżliwoœÌ wysÂłuchaĂŚ ciekawych referatĂłw wybranych prelegentĂłw ktĂłrymi byli kolejno: dr hab Dariusz Wysocki z Katedry Zoologii i Anatomii KrĂŞgowcĂłw Uniwersytetu SzczeciĂąskiego, ktĂłry przedstawiÂł Âżycie kilkunastu gatunkĂłw ptakĂłw ÂżyjÂących na terenie miasta Szczecina, prof. dr hab. Maciej Luniak  z Instytutu Zoologii PAN, mĂłwiÂący o problemach ptakĂłw gnieÂżd¿¹cych siĂŞ w budynkach, podajÂąc konkretny przykÂład ochrony jerzykĂłw podczas remontu budynku.
Po przerwie gÂłos zabraÂł mgr prawa PaweÂł T. Dolata, v-ce prezes OgĂłlnopolskiego Towarzystwa Ochrony PtakĂłw, ktĂłry przekazaÂł goÂściom szczegĂłlnie istotnÂą stronĂŞ prawnej ochrony ptakĂłw w referacie pt „Prawne aspekty ochrony ptakĂłw w miastach” a kierujÂący Azylem dla PtakĂłw w Warszawie, dr Andrzej Kruszewicz, nawiÂązujÂąc do 10 letniej dziaÂłalnoÂści tej placĂłwki, omĂłwiÂł przy tym wiele przypadkĂłw chorych i rannych ptakĂłw, jakie trafiajÂą codziennie do warszawskiego Azylu.
KonferencjĂŞ zakoĂączÂła prelekcja mgr PawÂła T. Dolaty pt "Dokarmianie ptakĂłw wodnych" wskazujÂąca, Âże dokarmianie tych ptakĂłw nie zawsze jest rzeczÂą dobrÂą a wrĂŞcz przeciwnie czĂŞsto jest przyczynÂą ich chorĂłb i wielu cierpieĂą.

Wszyscy prelegnci przedstawili kilka bardzo wa¿nych i istotnych tematów wi¹¿¹cych siê z problemami ¿ycia i ochrony ptaków w mieœcie, odpowiadaj¹c tak¿e na liczne pytania zebranych goœci.

Na zdjĂŞciach, podczas swych referatĂłw: Dariusz Wysocki (fot. 1), Maciej Luniak (fot. 2), PaweÂł T. Dolata (fot. 3) i odpowiadajÂący na pytania goÂści Andrzej G. Kruszewicz (fot. 4)
Fot. Eva Stets

         

RelacjĂŞ i wiĂŞcej zdjĂŞĂŚ z konferencji moÂżna zobaczyĂŚ na stonie Fundacji ratujmyptaki pod linkiem:
http://www.ratujmyptaki.org/news.html

O konferencji wspomniano takÂże w ostatnim (nr 4-07) wydaniu kwartalnika OTOP "Ptaki" na stronie 4.
WiĂŞcej na ten temat bĂŞdzie moÂżna przeczytaĂŚ w najnowszym egzemplarzu dwumiesiĂŞcznika "Woliera" w artykule Niny Jankowskiej.

Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP, HOS-Hellas

Bardzo pozytywnym przykÂładem konkretnych dziaÂłaĂą na rzecz ochrony ptakĂłw w mieÂście jest realizowany od wielu lat przez PTOP Salamandra w Poznaniu program ochrony pustuÂłki. RealizacjĂŞ projektu rozpoczĂŞto w Poznaniu, rozwieszajÂąc na wieÂżowcach i kilku wysokich kominach skrzynki lĂŞgowe dla pustuÂłek. Metoda okazaÂła siĂŞ bardzo skuteczna, pustuÂłki chĂŞtnie zajmowaÂły skrzynki i szczĂŞÂśliwie wyprowadzaÂły lĂŞgi.
WiĂŞcej na http://www.salamandra.org.pl/magazyn/b14n08.html  Warto teÂż podkreÂśliĂŚ, Âże projekt wygraÂł III EdycjĂŞ Konkursu Indywidualnej Ekologicznej Nagrody Bayera.
Obecnie projekt ochrony pustuÂłki realizowany jest na terenie caÂłego kraju. MoÂżna o tym przeczytaĂŚ na: http://www.salamandra.org.pl/fauna/pust … hrona.html

Witam!

O konferencji w Szczecinie, poÂświĂŞconej ptakom w mieÂście pisaÂłam  juz w poÂście wyÂżej. WspomniaÂłam tam rĂłwnieÂż o atrykule-sprawozdaniu z tego wydarzenia, ktĂłry miaÂł siĂŞ ukazaĂŚ w dwumiesiĂŞczniku "Woliera".
Pod linkiem, ktĂłry podajĂŞ niÂżej znajduje siĂŞ pdf artykuÂłu autotstwa Niny Jankowskiej, ktĂłry przekazujĂŞ na naszym forum za zgodÂą redakcji czasopisma "Woliera" i za zgodÂą autorki tekstu (za co bardzo serdecznie dziekujĂŞ).

Autor: Nina Jankowska, tytuÂł tekstu: Sprawozdanie ze szczeciĂąskiej Konferencji "Ptaki w mieÂście".
DwumiesiĂŞcznik "Woliera" 1/ 2008 (51)  styczeĂą-luty, str. 106-107.

ÂżyczĂŞ miÂłej lektury
Eva Stets
PwG OTOP, HOS-Hellas

http://www.pwg.otop.org.pl/pdf/szczecin.pdf

Mieszkam w £odzi, na nowym osiedlu i tutaj w ¿adnym z bloków, czy stoj¹cych ju¿ jakiœ czas czy nowo buduj¹cych siê nie zauwa¿y³am otwartych otworów. Wszystkie otwory s¹ zatykane kratkami i ptaki nie maj¹ mo¿liwoœci zak³adania gniazd. WidaÌ czasami jak te zdesperowane, w tym przypadku kawki, wyrywaj¹ kratki z otworów. Jak ju¿ uporaj¹ siê czasem z tak¹ kratk¹ czy zatkanym siatk¹ kominem, ponownie za jakiœ czas zostaje on zabezpieczony przed budowaniem gniazd przez ptaki. Mam okazjê przygl¹daÌ siê teraz kawkom jak chc¹ zak³adaÌ gniazda w nowo budowanym bloku który stoi na przeciw moich okien. Widok jest wspó³czuj¹cy tym ptakom, które codziennie "kombinuj¹" jak tu za³o¿yÌ gniazda i co dzieù widzê jak wchodz¹ w te puste na razie otwory i wisz¹ przy nich pilnuj¹c przed innymi kawkami. Niestety, od dzisiaj robotnicy zaczynaj¹ ocieplaÌ styropianem i tynkowaÌ blok co sprawia, ¿e biedne ptaki musz¹ siê po¿egnaÌ z miejscem na gniazda. I tak wszystkie bloki na osiedlu s¹ zabezpieczane przed tymi, co dla niektórych, "intruzami".
Jeszcze niedawno te ptaki mia³y bardzo wiele mo¿liwoœci gniazdowania w takich otworach w szkole na moim osiedlu, ale od jesieni zesz³ego roku wiêksza czêœÌ szkolnego budynku zosta³a te¿ zabezpieczona owymi kratkami, zosta³o ich niezabezpieczonych ju¿ niewiele, ale chyba to kwestia czasu.
Moje osiedle jest na razie, jak to siĂŞ mĂłwi noclegowniÂą dla tych ptakĂłw, poniewaÂż mieszkam na obrzeÂżach miasta a w pobliÂżu sÂą pola uprawne, na ktĂłrych te ptaki ÂżerujÂą. Niestety uniemoÂżliwianie zakÂładania gniazd na nowych osiedlach, jak moje, wkrĂłtce mimo dobrych warunkĂłw Âżerowania moÂże doprowadziĂŚ do tego, Âże z roku na rok ptakĂłw bĂŞdzie ubywaĂŚ, aÂż w koĂącu jak to ktoÂś mÂądry powiedziaÂł, doprowadzi do tego, Âże niebo nad takimi osiedlami bĂŞdzie niebem "martwym" bez ptakĂłw.
Dodam jeszcze, Âże pĂŞkniĂŞcia i szczeliny w blokach, w ktĂłrych gniazdujÂą takÂże mniejsze ptaki jak sikorki czy pospolite wrĂłble i inne ptaki sÂą rĂłwnieÂż zamurowywane.
Sami odpowiedzmy sobie na to pytanie, jak bĂŞdÂą wyglÂądaÂły za jakiÂś czas osiedla bez ptakĂłw? Czy moÂżna coÂś zrobiĂŚ Âżeby im pomĂłc?

belcia napisał:

Mieszkam w £odzi, na nowym osiedlu i tutaj w ¿adnym z bloków, czy stoj¹cych ju¿ jakiœ czas czy nowo buduj¹cych siê nie zauwa¿y³am otwartych otworów. Wszystkie otwory s¹ zatykane kratkami i ptaki nie maj¹ mo¿liwoœci zak³adania gniazd. WidaÌ czasami jak te zdesperowane, w tym przypadku kawki, wyrywaj¹ kratki z otworów. Jak ju¿ uporaj¹ siê czasem z tak¹ kratk¹ czy zatkanym siatk¹ kominem, ponownie za jakiœ czas zostaje on zabezpieczony przed budowaniem gniazd przez ptaki. Mam okazjê przygl¹daÌ siê teraz kawkom jak chc¹ zak³adaÌ gniazda w nowo budowanym bloku który stoi na przeciw moich okien. Widok jest wspó³czuj¹cy tym ptakom, które codziennie "kombinuj¹" jak tu za³o¿yÌ gniazda i co dzieù widzê jak wchodz¹ w te puste na razie otwory i wisz¹ przy nich pilnuj¹c przed innymi kawkami. Niestety, od dzisiaj robotnicy zaczynaj¹ ocieplaÌ styropianem i tynkowaÌ blok co sprawia, ¿e biedne ptaki musz¹ siê po¿egnaÌ z miejscem na gniazda. I tak wszystkie bloki na osiedlu s¹ zabezpieczane przed tymi, co dla niektórych, "intruzami".
Jeszcze niedawno te ptaki mia³y bardzo wiele mo¿liwoœci gniazdowania w takich otworach w szkole na moim osiedlu, ale od jesieni zesz³ego roku wiêksza czêœÌ szkolnego budynku zosta³a te¿ zabezpieczona owymi kratkami, zosta³o ich niezabezpieczonych ju¿ niewiele, ale chyba to kwestia czasu.
Moje osiedle jest na razie, jak to siĂŞ mĂłwi noclegowniÂą dla tych ptakĂłw, poniewaÂż mieszkam na obrzeÂżach miasta a w pobliÂżu sÂą pola uprawne, na ktĂłrych te ptaki ÂżerujÂą. Niestety uniemoÂżliwianie zakÂładania gniazd na nowych osiedlach, jak moje, wkrĂłtce mimo dobrych warunkĂłw Âżerowania moÂże doprowadziĂŚ do tego, Âże z roku na rok ptakĂłw bĂŞdzie ubywaĂŚ, aÂż w koĂącu jak to ktoÂś mÂądry powiedziaÂł, doprowadzi do tego, Âże niebo nad takimi osiedlami bĂŞdzie niebem "martwym" bez ptakĂłw.
Dodam jeszcze, Âże pĂŞkniĂŞcia i szczeliny w blokach, w ktĂłrych gniazdujÂą takÂże mniejsze ptaki jak sikorki czy pospolite wrĂłble i inne ptaki sÂą rĂłwnieÂż zamurowywane.
Sami odpowiedzmy sobie na to pytanie, jak bĂŞdÂą wyglÂądaÂły za jakiÂś czas osiedla bez ptakĂłw? Czy moÂżna coÂś zrobiĂŚ Âżeby im pomĂłc?

Proszê na to spojrzeÌ z innej strony. Mieszkam na ostatnim piêtrze wie¿owca, w pionach wentylacyjnych pozak³ada³y sobie gniazda go³êbie. W kratce wentylacyjnej w toalecie mam fragmenty ga³êzi, w tamtym roku jajko i mnóstwo piór. Tylko, ¿e ja mam siln¹ alergiê (zdiagnozowan¹) na pierze i bia³ko ptasie. I niestety mimo leków przyjmowanych coddziennie, czêsto mam reakcje alergiczne (szczególnie po d³u¿szym pobycie w toalecie). Dla mnie te go³êbie zawsze bêd¹ intruzami. Proszê spojrzeÌ na t¹ sprawê z mojej strony. W koùcu w domu powinnam siê czuÌ bezpiecznie
Dodam, ¿e kocham ptaki i nigdy im nie zrobiê krzywdy - nigdy nie prosi³am spó³dzielni o za³atanie otworów wentylacyjnych. Ale nie wiem czy nie bêdê do tego kiedyœ zmuszona.

jaaga napisał:

Mam pytanie dotyczÂące ochrony ptakĂłw. Zdarza siĂŞ, Âże ptaki zabijajÂą siĂŞ lub dotkliwie raniÂą, wpadajÂąc na szyby duÂżych okien (problem z podwĂłrka mojej siostry mieszkajÂącej w domu jednorodzinnym). MoÂże ktoÂś ma pomysÂł, co z tym zrobiĂŚ? Jak je zniechĂŞciĂŚ do takich samobĂłjczch lotĂłw?

Ptaki uderzajÂą o szkÂło, bo go nie widzÂą. Trzeba wiĂŞc zrobiĂŚ, Âżeby dla nich byÂło widoczne. Wystarczy coÂś nakleiĂŚ na okno. NajczĂŞÂściej ludzie naklejajÂą sylwetki drapieÂżnikĂłw, ale prawda jest taka, Âże nie zaleÂży, co tam bĂŞdzie. MoÂżesz nakleiĂŚ kwiaty (z papieru) albo jakies paski... - co chcesz. Po prostu trzeba, Âżeby lecÂący ptak widziaÂł przed sobÂą przeszkodĂŞ. Czystego szkÂła nie widzi i myÂśli, Âże ma przed sobÂą wolnÂą drogĂŞ. Fajne sÂą teÂż zabarwione szkÂła - ale to chyba nie jest rozwiÂązanie dla domĂłw mieszkalnych.

Witam Wszystkich MiÂłoÂśnikĂłw PtakĂłw

ChciaÂłabym opisaĂŚ historiĂŞ zakratowania w otworze wentylacyjnym stropodachu dwĂłch mÂłodych pisklÂąt go³êbi miejskich. Sytuacja ta  miaÂła miejsce w ubiegÂły poniedziaÂłek tj. 12 maja br.
W miniony poniedziaÂłek byÂłam Âświadkiem, gdy na zlecenie administracji budynku (zarzÂąd mieszkaniowy), kazano zaÂłoÂżyĂŚ kratkĂŞ plastykowÂą na otwĂłr wentylacyjny, w ktĂłrym zaÂłoÂżyÂły gniazdo juÂż na poczÂątku wiosny go³êbie miejskie. OtwĂłr pod stropodach byÂł otwarty ca³¹ zimĂŞ, ale administrator tego budynku postanowiÂł zamkn¹Ì go dopiero w poÂłowie maja, kiedy to wiĂŞkszoœÌ pisklÂąt  wykluÂło siĂŞ juÂż z jajeczek...

W takich sytuacjach trzeba zareagowaĂŚ natychmiast, kaÂżda minuta jest dla tych pisklÂąt cenna...NaleÂży jak najszybciej skontaktowaĂŚ siĂŞ w swoim mieÂście z WydziaÂłem Ochrony ÂŚrodowiska, opisaĂŚ sytuacjĂŞ i miejsce i oczywiÂście zadzwoniĂŚ do StraÂży Miejskiej, lub jeszcze lepiej zgÂłosiĂŚ to na PolicjĂŞ - te dwa organy majÂą wÂładzĂŞ w swoich rĂŞkach i w takiej sytuacji naka¿¹ w trybie natychmiastowym zdj¹Ì zabezpieczenie, ktĂłre uniemoÂżliwia  ptakom karmienie pisklÂąt .
U mnie ta sytuacja trwaÂła zbyt dÂługo, poniewaÂż dopiero w trzeciej dobie zostaÂło zdjĂŞte zakratowanie. Mam nadziejĂŞ Âże gdyby taka sytuacja siĂŞ powtĂłrzyÂła kiedyÂś (oby nie!) bĂŞdĂŞ juÂż lepiej wiedziaÂła jak reagowaĂŚ Âżeby szybko zadziaÂłaĂŚ..

Dwa pisklêta by³y ju¿ na tyle du¿e i opierzone, ale jeszcze nie lotne, ¿e chyba tylko dlatego prze¿y³y te trzy doby bez jedzenia i picia.??. W przeci¹gu godziny od zdjêcia kratki rodzice przylecieli do piskl¹t, pisklêta wysz³y z otworu na daszek, który znajduje siê nad otworami gdzie jest gniazdo, zosta³y nakarmione, radoœÌ rodziców i piskl¹t by³a nie do opisania
Do dnia dzisiejszego jedno piskle opuszcza  gniazdo, wychodzi na daszek na karmienie, drugiego pisklĂŞcia niestety nie widuje..Nie wiem czy pisklĂŞta wychodzÂą na zmianĂŞ, czy czasem drugie z pisklÂąt nie padÂło...?

W kaÂżdym razie w takich sytuacjach czas siĂŞ liczy i to przesÂądza o tym czy pisklĂŞta przeÂżyjÂą. ProszĂŞ siĂŞ nie zraÂżaĂŚ w razie koniecznoÂści do dziaÂłaĂą i pomocy tym  ptakom w razie napotkania przeszkĂłd . W wiĂŞkszoÂści spó³dzielnie mieszkaniowe dostaÂły, lub powinny dostaĂŚ pisma z WydziaÂłu Ochrony ÂŚrodowiska mĂłwiÂące o tym kiedy i w jaki sposĂłb przeprowadzaĂŚ prace remontowo-budowlane i SpĂłldzielnie Mieszkaniowe muszÂą siĂŞ z tym liczyĂŚ i nie majÂą prawa ÂłamaĂŚ przepisĂłw..!! Takie pismo dostaÂłam drogÂą e-mail od samego Pana Dyrektora z WydziaÂłu Ochrony ÂŚrodowiska w Warszawie, ktĂłre to pismo pomogÂło mi natychmiast dziaÂłaĂŚ. PragnĂŞ takÂże ogromnie podziĂŞkowaĂŚ Panu PawÂłowi Dolacie, ktĂłry zawsze w razie potrzeby udziela mi cennych rad i wskazĂłwek, na ktĂłrego mozna liczyĂŚ.

A oto kilka zdjĂŞĂŚ po zakratowaniu otworu i zdjĂŞciu kratki.. Pierwsze trzy zdjĂŞcia po zaÂłoÂżeniu kratki na otwĂłr, nastĂŞpne trzy rodzic karmi mÂłode.

      
      

Ostatnio edytowany przez belcia (2009-05-19 08:08:35)