Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
Zbanowany
16.27. Dziedzic na 5 odleciał, tylko jedna zmokła "kura" na gnieździe (f.1.).
16.29. Dziedzic przyniósł patyki na grilla albo na ognisko by było im cieplej (f.2.), ale nie rozpalą bo gniazdo by spłonęło a i mokro jest.
17.00. Przygoda sama na gnieździe siedząca na jajkach (f.3.).
17.11. Przygoda poprawia jajka (f.4.), i była za potrzebą, następnie usiadła szybko na jajka dziobem na 12.
18.00. sytuacja bez zmian Przygoda sama na gnieździe (f.5.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2017-04-26 16:41:08)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
18.25. na gniazdo przyleciał Dziedzic z patykami (f.1.) zaraz Przygoda wstała i po chwili odleciała a Dziedzic przejął opiekę nad jajkami (f.7.), i zaraz zajął miejsce na nich.
18.55. Dziedzic za potrzebą wstał (f.2.), i poprawiał jajeczka ,ale szybko wrócił na nich (f.3.).
19.24. Dziedzic dogląda jajek (f.4.), i musiał na "stronę" za potrzeba, ale zaraz zajął miejsce na jajkach.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2017-04-26 17:31:50)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
20.19. wraca właśnie Przygoda (f.1.).
20.21. po przylocie, Dziedzic wstał a ona już przy jajkach (f.2.), i po swojemu ich dogląda.
20.22. już Przygoda usadawia się na jajkach (f.3.), ale też i na chwilkę wstaje i jeszcze raz ponawia siadanie na nich.
Offline
Użytkownik
Od 19.46 do 20.19 przemoczony Dziedzic siedział zupełnie nieporuszenie na 11. Ptak nawet nie drgnął, nie marnował energii. W Przygodzicach pada i pewnie jest zimno.
20.19 na gniazdo wróciła równie mokra Przygoda. Dziedzic wstał, opuścił dołek gniazdowy, poruszył skrzydłami, strząsnął wodę z piór, rozluźnił mięśnie.
20.20 do środka gniazda przeszła Przygoda, najpierw jednak poprawiła jajka i wyściółkę.
20.21 Przygoda usiadła w dołku gniazdowym.
20.22 samica wstała, poprawiła gniazdo, ponownie usiadła, ale tym razem przodem do kamery.
Dziedzic pozostał na gnieździe, trochę przemieścił się po jego powierzchni, by o 20.24 stanąć na prawej nodze, lewą chowając w piórach i chyba starać się jakoś przetrzymać deszcz i zimno.
Offline
Użytkownik
21:08 Biedne te nasze bocianki . Mokną, jest zimno i nie wiadomo kiedy będzie cieplej. Noc ma być zimna a i teraz widać że "coś z nieba leci". Nie wiem czy to krople deszczu czy "kaszka". Siedzący na jajkach bociek jest niespokojny, wstaje i zaraz szybko siada i za chwilę to samo. Drugi stoi na brzegu gniazda. Trzymajcie się bociusie , może jutro będzie lepiej
;08
Offline
Zbanowany
21.07. Przygoda siada na jajkach (f.1.). Później wstawała jeszcze dwa razy i poprawiała jajka.
21.22. Przygoda na jajkach a Dziedzic stojąc czujnie zajmuje się sobą (f.2.).
Pozdrawiam,Dobranoc.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2017-04-26 19:30:24)
Offline
Zbanowany
5.38. na gnieździe dziobem na 6, siedzi Przygoda.
5.50. na gnieździe bez zmian.
Pozdrawiam, miłego dnia życzę.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2017-04-27 03:51:43)
Offline
Użytkownik
5.48 - 6.00 na gnieździe jest już tylko Przygoda. Wysiaduje jajka. Usadowiła się przodem do kamery. Siedzi, obserwuje otoczenie, od czasu do czasu porusza głową, przyglądając się jakiemuś obiektowi bardziej uważnie. Na szczęście teraz nie pada deszcz.
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
11.36Przylot PRZYGODY z gałązką(1) i poprawianie konstrukcji gniazda.Dziedzic zaraz wstał, poprawił piórka, chwila toalety, małe kung- fu bocian i wyleciał z gniazda.Przygoda nie mogła swobodnie usiąść, bo stojący Dziedzic jej przeszkadzał, poprawił wentylację jajek, usiadła.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2017-04-27 09:52:13)
Offline
Użytkownik
12:07 Na jajkach Przygoda
12:15 Wstała , posprzątała dołek, przerolowała dwa jajka, sprawdziła ciepłotę dwóch innych jajek
12:17 zasiadła i wygrzewa.
12:30 Przyleciał Dziedzic i oba bociany odstraszały, a może pozdrawiały.
12:40 Oba bociany pracują. Przygoda sprząta dołek, a Dziedzic poprawia konstrukcję gniazda
Ostatnio edytowany przez magdag (2017-04-27 10:44:49)
Offline
Użytkownik
13:45 Dz. na jajkach
Offline
Moderator
14.45 Wysiaduje Przygoda.
Offline
Zbanowany
16.01. Dziedzic poprawia jajeczka (f.1.), wyrzucając zbędne ścinki siana i mogące uszkodzi skorupkę jaka.
16.03. po doglądnięciu jajek zajął miejsce na nich (f.2.).
16.13. jednak trzeba poprawić te jajeczka bo źle mi na nic siedzieć i im nie jest dobrze (f.3.).
16.18. a teraz poczekam na partnerkę (f.4.), chyba wszystko w porządku.
17.00. Dziedzic nadal sam na jajkach (f.5.), ale 22min. temu było wietrzenie i poprawianie jajek.
17.09. kolejne poprawianie jajek i wietrzenie przez Dziedzica (f.6.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2017-04-27 15:11:33)
Offline
Użytkownik
17:09 Dziedzic wstał, poruszyl jajka, spulchnil dołek i usiadł z dziobem na 5. Zadziwia mnie to sprawdzanie nogą temperatury jajek. Mam wrażenie że bocianki zwracają uwagę odwracając jajka aby równomiernie je nagrzewać raz z jednej strony a potem z drugiej. Mądre te nasze bocianki
Offline