Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
Angelika, czy mogê zacz±æ piaæ z zachwytu?
Chêtnie popiejê, tylko wtedy, gdyby tych akcji podj±³ siê piekarz z Pcimia Dolnego, a nie organizacja która w tytule ma wpisane "Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków". Nazwa, statuty chyba do czego¶ zobowi±zuj±...
To tak jakby prowadziæ firmê transportow± i zachwycaæ siê tym, ¿e kierowca którego siê zatrudnia - umie je¼dziæ samochodem.
Offline
Użytkownik
mikr napisał:
Gdyby Dziedziczce szkodzi³ cz³owiek, wtedy trzeba by³oby podnie¶æ larum!
A mo¿e w³a¶nie jest winny cz³owiek, który sw± twierdzê ogrodzi³ drutem kolczastym z ostrymi kolcami, by nikt mu nieba nie przes³ania³?
Monta¿ kamer i obserwacja rodziny bocianiej powinna przede wszystkim daæ cz³owiekowi mo¿liwo¶æ niesienia im pomocy w odpowiednim czasie.
Offline
Użytkownik
Angelika napisał:
Jednak je¶li chodzi o pomoc przygodzickim bocianom nie zgadzam siê. Poczytaj sobie forum w w±tku Akcje ratownicze bocianów z Przygodzic. My¶lê, ¿e wielu, którym tak ³atwo przychodzi krytyka, ta lektura "zamknie" usta.
Jest to mój ostatni post w tej sprawie. Niepotrzebnie da³am siê wci±gn±æ w dyskusjê, wiêc koñczê te dywagacje. Proszê tylko nie my¶leæ, ¿e obawiam siê dyskusji. Nie. Uwa¿am, ¿e czasami po prostu nie warto.
Pozdrawiam wszystkich bocianolubów.
Angelika
Znam wszystkie akcje ratunkowe w Przygodzicach. Niektóre prawie sama wywo³a³am, bo dmucha³am na zimne. poczytaj sobie te moje 77 postów od 2009. Dyskusja nie jest dywagacj±, zawsze warto, jesli ma to pomóc bocianom. Pewnie, ¿e najlepiej cisza, sielanka, niezm±cona ¿adnym obcym akcentem pochwa³a wszem i wobec. I ¿eby¶ nie my¶la³a, Angeliko, ¿e krytykujê Paw³a Dolatê. To pasjonat, ale prawie sam dzia³a lub musi b³agaæ o pomoc rózne organy. To one powinny do niego siê zwróciæ, jak mo¿emy Wam pomóc ratowaæ polskie bocki.
Offline
Użytkownik
sledzilam wszystkie akcje ratowania bociankow w gniezdzie w Przygodzicach i napewno Pan Dolata robi wszystko aby uratowac Dziedziczke
Offline
Zbanowany
Taki przyk³ad sprzed 10 lat !!!
W ubieg³ym tygodniu informowali¶my o bocianie, który powróci³ z zimowisk przeszyty strza³±. Przez pewien czas ptaka mo¿na by³o obserwowaæ w niewielkiej osadzie, 17 km od Siedlec. Bociek zachowywa³ siê normalnie: lata³, ¿erowa³, mia³ partnera i gniazdo.
Ornitolodzy z Mazowieckiego Towarzystwa Ochrony Fauny postanowili wyj±æ strza³ê przeszywaj±c± ptaka na wylot. Zadania tego podj±³ siê dr Andrzej Kruszewicz z ZOO w Warszawie. Pierwotnie plan dzia³ania przewidywa³ u¶pienie, od³owienie i przewiezienie bociana do ZOO. Tam strza³a mia³a byæ usuniêta. Po krótkiej rekonwalescencji ptak mia³ byæ wypuszczony. Akcjê zaplanowano na pi±tek (6. kwietnia). Wszystko odby³o siê szybciej i sprawniej ni¿ przewidywano. Niewielki problem sprawi³o u¶pienie ptaka. Trafienie ¶rodkiem usypiaj±cym z dmuchawki wcale nie jest proste, nawet je¶li strzela siê do tak du¿ego ptaka. Po u¶pieniu ptaka okaza³o siê, ¿e strza³ê da siê wyj±æ „od rêki”. Tak te¿ uczyni³ dr Kruszewicz, oszczêdzaj±c w ten sposób bocianowi kolejnego stresu, zwi±zanego z pobytem w niewoli. Ptaka wypuszczono na wolno¶æ.
Ze ¼ród³a linia.com.pl
Jak mo¿na doczytaæ z powy¿szego materia³u, bocianowi przeszytemu strza³± nie zagra¿a³o ¿adne niebezpieczeñstwo. Co wiêcej, nie by³o widaæ ¿adnych oznaków s³abo¶ci, a jednak zdecydowano siê na schwytanie ptaka i ca³a akcja odnios³a powodzenie.
Takich akcji mo¿na podaæ jeszcze kilka, ale nie o to chodzi by siê przerzucaæ przyk³adami, a o to by podj±æ jakie¶ realne dzia³ania zmierzaj±ce do wy³apania ptaka bo pisanie maili z pro¶b± o konsultacje, i jedna wycieczka na ³±ki gdzie "¿eruje" - s± niewystarczaj±ce.
Przypominam te¿, ¿e w PwG OTOP zarejestrowanych jest 133 cz³onków. Gdzie siê oni podziali?
Przypominam te¿, ¿e PwG OTOP to lokalna grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, dlaczego nie ma ¿adnego wsparcia z ich strony?
Czy w tym naszym pieknym kraju jedyn± formacj± do której zawsze mo¿na zwróciæ siê o pomoc w ¶ci±ganiu chocia¿by kota z drzewa jest Stra¿ Po¿arna? Ludzie, obud¼cie siê wreszcie !!!
Offline
Użytkownik
Niestety, zoomaniak, potwierdzasz teoriê, ¿e osoby, które "kochaj±" przyrodê za bardzo s± stukniête. Nie rozumiesz tego co napisali powy¿ej??? Có¿ mo¿e wiêcej poæwiczyæ umiejêtno¶æ komunikacji z lud¼mi, a nie ze zwierz±tkami.
Offline
Zbanowany
etre napisał:
Niestety, zoomaniak, potwierdzasz teoriê, ¿e osoby, które "kochaj±" przyrodê za bardzo s± stukniête. Nie rozumiesz tego co napisali powy¿ej??? Có¿ mo¿e wiêcej poæwiczyæ umiejêtno¶æ komunikacji z lud¼mi, a nie ze zwierz±tkami.
Dziêkujê bardzo za t± wnikliw± wiwisekcjê psychologiczn± mojej osoby. Nieomieszkam jej sobie wydrukowaæ, oprawiæ w ramkê i zawiesiæ nad ³ó¿kiem Co¶ jeszcze "wypocisz" na mój temat? Bo szkoda mi czasu na czytanie wpisów które nic do tematu nie wnosz±...
Offline
Pewnie gdyby Stañczyk ¿y³ w naszej epoce i wszed³ w tych dniach na to forum, to by stwierdzi³, ¿e najwiêcej w Polsce jest osób chroni±cych przyrodê.
Niektórzy z Was powo³uj± siê na obserwacje bocianów z internetu i czytanie tego forum przez kilka lat. Pojawiaj± siê rady, wskazówki, wymagania, nawet pretensje.
A ja zapytam (w pró¿niê): czy kto¶ z Pañstwa bra³ kiedy¶ udzia³ w akcji ratowania choæby jednego bociana? Czy kto¶ z Pañstwa (oprócz s³u¿enia radami i pretensjami) zbli¿y³ siê kiedykolwiek do du¿ego ptaka brodz±cego, który jest ranny i który lata? Czy kto¶ z Pañstwa widzia³ na ¿ywo akcje ratowania bocianów (nie w internecie, przy komputerze).
Te s³owa powiedzia³ Sofokles ok. 2,5 tysi±ca lat temu: "Kto nie prze¿y³ tego co ja, niechaj mi rad nie udziela".
Zastanówcie siê drodzy Pañstwo nad tymi w³a¶nie s³owami nim napiszecie kolejne pretnsje, rady, pro¶by (i "gro¼by" zaprzestania ogl±dania bocianów)...
Popatrzcie proszê, uwa¿nie na zdjêcia, ni¿ej - robione dzi¶ w godzinach rannych. Niewa¿ne, ¿e to z Grecji - to te¿ bociany. Ptaki uleg³y kolizji z drutami energii elektrycznej. Wiecie dlaczego mo¿na je by³o z³apaæ? Dlatego, ¿e nie by³y zdolne do lotu. I powie kto¶ "i co z tego?" Nic. To tylko "jakie¶ tam boæki z Grecji"... Ale ju¿ oskar¿anie osoby Paw³a Dolaty i Grupy PwG OTOP, która od lat dzia³a na rzecz pomocy i ochrony ptakom jest tu po prostu nie na miejscu.
Copyright Maria Ganoti (O¶rodek ANIMA)
Ostatnio edytowany przez Eva Stets (2011-08-10 12:46:38)
Offline
Zbanowany
Eva Stets, a ja równie¿ zapewne w pró¼niê zapytam...
Czy nie bêd±c na ksiê¿ycu, mam prawo wypowiadaæ siê na temat jego budowy?
Czy nie bêd±c nigdy politykiem, mam prawo wypowiadaæ siê o sytuacji politycznej w kraju?
Czy nie bêd±c nigdy kierowc± wy¶cigowym, mam prawo komentowaæ wyniki Grand Prix?
Czy nie bêd±c nigdy piekarzem, mam prawo oceniaæ jako¶ chleba który codziennie spo¿ywam?
Tak, mam prawo! Mam prawo komentowaæ i zg³aszaæ propozycje. Mam tak¿e prawo oceniaæ i negowaæ dzia³ania, lub ich brak.
Nawiasem mówi±c, ten sam Sofokles napisa³:
"Bo ten, kto s±dzi, i¿ sam posiad³ m±dro¶æ, jêzyk i rozum, innym niedosiêg³e bli¿ej poznany – oka¿e siê pusty."
Ostatnio edytowany przez zoomaniak (2011-08-09 15:25:40)
Offline
Ad. powy¿szego postu (zoomaniak). Zgadza siê, ma Pan prawo siê wypowiadaæ. My¶lê jednak, ¿e aby siê "wypowiedzieæ" trzeba tak¿e co¶ wiedzieæ?
Tym samym prosi³abym nie zwracaæ siê do mnie, bo udzia³u w takiej dyskusji braæ zamiaru nie mam. W po¶cie wy¿ej napisa³am to, co uzna³am za stosowne i nie mam w tej kwestii nic dodania.
Przepraszam, mam do dodania - s³owa z mojego postu w temacie o obserwacjach z gniazda, jakie pisa³am kilka dni temu (przed pierwsz± prób± ratowania ptaka). Zacytujê je wiêc tak¿e tutaj i niech ka¿dy wysnuje odpowiednie wnioski.
"...Wiem, ¿e smutno, ¿e szkoda i ¿e ka¿dy siê teraz martwi, wiem, ¿e chcia³oby siê co¶ zrobiæ i pomóc, nawet "góry powaliæ", lecz tu powiem jedno: osobi¶cie nie znam lepszego specjalisty od bocianów w Polsce ni¿ Pawe³ T. Dolata, wiêc w tym przypadku Jemu oddajmy w pe³ni ocenê sytuacji i decyzjê - bez wzglêdu na to jaka ona bêdzie i co siê z boækiem stanie..."
Ostatnio edytowany przez Eva Stets (2011-08-09 15:53:21)
Offline
Zbanowany
Eva Stets napisał:
Zgadza siê, ma Pan prawo siê wypowiadaæ. My¶lê jednak, ¿e aby siê "wypowiedzieæ" trzeba tak¿e co¶ wiedzieæ.
A Pani ju¿ zd±¿y³a poziom wiedzy ornitologicznej zmierzyæ u wszystkich u¿ytkowników forum i podgl±daczy bocianów z Przygodzic.
Notabene, chyba powinni¶my wszyscy Pani podziêkowaæ, ¿e tym wpisem tylko potwierdzi³a i¿ "podgl±daczy" traktuje siê jak bandê niedouczonych idiotów... z legitymacj± szkoln±...
Offline
Jest to moja ostatnia odpowied¼ do Pana, ale nale¿y siê ona przede wszystkim Forumowiczom, bo swoim wpisem obra¿a Pan nie tylko mnie , ale tak¿e obra¿a Pan U¿ytkowników tego forum.
Informujê wiêc, ¿e jako wspó³autor tego w³a¶nie forum (od pocz±tku jego istnienia) znam bardzo dobrze poziom wiedzy ornitologicznej wiêkszo¶ci "podgl±daczy".
To, ¿e nie traktujê i nie traktowa³am obserwatorów nigdy jako "bandy nieudocznych idiotów" wykaza³am przez kilka lat mojej, pe³nej po¶wiêcenia pracy na forum. I osoby, które mia³y jakikolwiek zwi±zek z bocianami z tego gniazda dobrze o tym wiedz±.
zoomaniak napisał:
Eva Stets napisał:
Zgadza siê, ma Pan prawo siê wypowiadaæ. My¶lê jednak, ¿e aby siê "wypowiedzieæ" trzeba tak¿e co¶ wiedzieæ.
A Pani ju¿ zd±¿y³a poziom wiedzy ornitologicznej zmierzyæ u wszystkich u¿ytkowników forum i podgl±daczy bocianów z Przygodzic.
Notabene, chyba powinni¶my wszyscy Pani podziêkowaæ, ¿e tym wpisem tylko potwierdzi³a i¿ "podgl±daczy" traktuje siê jak bandê niedouczonych idiotów... z legitymacj± szkoln±...
Offline
Zbanowany
Eva Stets napisał:
Jest to moja ostatnia odpowied¼ do Pana, ale nale¿y siê ona przede wszystkim Forumowiczom, bo swoim wpisem obra¿a Pan nie tylko mnie , ale tak¿e obra¿a Pan U¿ytkowników tego forum.
Modelowa nadinterpretacja
Eva Stets napisał:
Jest to moja ostatnia odpowied¼
I vice versa...
A tymczasem kontuzjowanego bociana nie ma w gnie¼dzie od oko³o 12.30 do 18.30 To ju¿ 6 godzina jego nieobecno¶ci w gnie¼dzie, w gnie¼dzie w którym wcze¶niej przele¿a³ 3,5 godziny plackiem w bezruchu. Czy s± jakie¶ sygna³y od lokalnej spo³eczno¶ci, tudzie¿ od cz³onków PwG OTOP o tym biednym, dogorywaj±cym bocianku?
Offline
Użytkownik
Ju¿ rêce opadaj±!!!! Co roku w którym¶ z gniazd s± problemy i co roku znajduj± siê osoby, które wszystko wiedz± lepiej i na wszystkim siê znaj±!!! Jest mnóstwo tekstów - równie¿ na tej strone z Przygodzic, napisanych przez znawców tematów i osoby, które maj± ogrom wiedzy i do¶wiadczenia na ten temat - tzn mo¿liwo¶ci ratowania okaleczonego bociana. Mo¿e do¶æ ju¿ tego "bicia piany", judzenia i obra¿ania innych. Panie/ Pani zoomaniak skoro jeste¶ taki troskliwy to pêd¼ do Przygodzic i zorganizuj ratowanie, podwa¿aæ wiedzê i kompetencje innych bardzo ³atwo, trudniej wykazaæ siê samemu!!!!! Gniazdo w Przygodzicach ma znakomit± opiekê ze strony znawców i ludzi którzy tym ptakom oddali swoje serca!!! Gdzie¶ jednak koñczy siê mo¿liwo¶æ pomocy podobnie zreszt± jak przy ludzkich dolegliwo¶ciach. Proszê wiêc jeszcze raz jak nie wiesz to CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM i nie obra¿aj innych.
Offline
Użytkownik
ZOOMANIAK !
A tak kulturalnie i na poziomie by³o bez Pana na forum.
Offline
Zbanowany
"Najtrudniej zbiæ argumenty kogo¶ mówi±cego nie na temat. Stefan Kisielewski
Offline
Administrator
Jako organizator wszystkich i uczestnik wiêkszo¶ci (poza jedn±, gdy w tym roku zast±pi³ mnie - wobec mojej nieobecno¶ci w P³d. Wlkp. - Wojtek Ka¼mierczak z PwG OTOP) akcji ratunkowych w gnie¼dzie bocianim w Przygodzicach, ze zdziwieniem widzê wpis Renacik w ich temacie o tre¶ci: "Niektóre prawie sama wywo³a³am..." To by³y zawsze sytuacje pe³ne stresu dla mnie, aby ptakom jak najlepiej pomóc, ale nie zapomina³bym osoby, która takie akcje "wywo³a³a", bo wszelkie osoby w takich akcjach uczestnicz±ce lub podaj±ce informacjê o tym, ¿e z bocianami dzieje siê co¶ z³ego, wymieniane s± w relacjach z akcji na www.pwg.otop.org.pl. Ja to wiem, ale czytelnicy mog± mieæ w±tpliwo¶ci. Proszê wiêc po prostu podaæ innym forumowiczom, które nasze akcje i w jaki sposób "prawie Pani wywo³a³a", bêdzie jasno¶æ.
Chyba, ¿e akcent by³ na "PRAWIE", co jak wiadomo stanowi wielk± ró¿nicê...
Pawe³ T. Dolata
Po³udniowowielkopolska Grupa OTOP
Renacik napisał:
Angelika napisał:
Jednak je¶li chodzi o pomoc przygodzickim bocianom nie zgadzam siê. Poczytaj sobie forum w w±tku Akcje ratownicze bocianów z Przygodzic. My¶lê, ¿e wielu, którym tak ³atwo przychodzi krytyka, ta lektura "zamknie" usta.
Jest to mój ostatni post w tej sprawie. Niepotrzebnie da³am siê wci±gn±æ w dyskusjê, wiêc koñczê te dywagacje. Proszê tylko nie my¶leæ, ¿e obawiam siê dyskusji. Nie. Uwa¿am, ¿e czasami po prostu nie warto.
Pozdrawiam wszystkich bocianolubów.
AngelikaZnam wszystkie akcje ratunkowe w Przygodzicach. Niektóre prawie sama wywo³a³am, bo dmucha³am na zimne. poczytaj sobie te moje 77 postów od 2009. Dyskusja nie jest dywagacj±, zawsze warto, jesli ma to pomóc bocianom. Pewnie, ¿e najlepiej cisza, sielanka, niezm±cona ¿adnym obcym akcentem pochwa³a wszem i wobec. I ¿eby¶ nie my¶la³a, Angeliko, ¿e krytykujê Paw³a Dolatê. To pasjonat, ale prawie sam dzia³a lub musi b³agaæ o pomoc rózne organy. To one powinny do niego siê zwróciæ, jak mo¿emy Wam pomóc ratowaæ polskie bocki.
Offline
Zbanowany
Pawe³ T. Dolata to kto i co wywo³a³ pierwszy, to i co by³o pierwsze - jajko czy kura, ma w tej chwili piêciarzêdne znaczenie!
Dzi¶ o godzinie 12.30 znik³ z gniazda poszkodowany bocian i ju¿ siê w nim nie pojawi³. Czy co¶ wiadomo o jego losie? Czy kto¶ zagl±da³ na dach budynku na kominie którego zamontowane jest gniazdo? Pytam dlatego bowiem sam obserwowa³em gniazdo od rana. Od 9.00 do 12.30 bocian le¿a³ na gnie¼dzie zupe³nym plackiem, przecz±gawszy siê przy u¿yciu skrzyde³ na jego drugi koniec - nagle znik³. Czy cokolwiek wiadomo o jego losie?
Offline
Użytkownik
Przepraszam, ¿e siê wtr±cê. "Przys³uchujê" sê tej ca³ej dyskusji i chcê powiedzieæ, ¿e gdybym mog³a co¶ doradziæ, Dziedziczce, to powiedzia³abym Jej, ¿eby uszkodzi³a sobie skrzyd³o i nie mog³a lataæ. Wtedy,mo¿e, doczeka³aby sie pomocy.
Zdajê sobie sprawê z tego, ¿e trudno jest z³apaæ lataj±cego bociana. Rozumiem argumenty, jednej i drugiej strony. Wierzê, ¿e Pan Pawe³ chce jak najlepiej, ale proszê te¿ zrozumieæ tych, co walcz± o to, ¿eby pomóc cierpi±cemu ptakowi. Mo¿e, zamiast ostrze¿enia o ograniczeniu wieku, podgl±daj±cych bociany, napisaæ : "Tylko dla osób o kamiennym sercu", bo naprawdê, bardzo ciê¿ko jest obserwowaæ cierpienia ¿ywej istoty. Tyle jest organizacji, tyle osób, ¶ledzi los nieszczêsnego bociana, a pomóc nie mo¿emy?
Krasicki, kiedy¶ napisa³: "...a gdy ostatnie sposoby ratunku upad³y, w¶ród serdecznych przyjació³..."
Offline
Użytkownik
Ogladalam filmik Reni z godz.12,37 i wyglada to tak jakby Dziedziczka wyleciala z gniazda na dol moze rzeczywiscie trzeba sprawdzic dach budynku na kominie ktorego jest zamontowane gniazdo tak jak pisze Zoomaniak ?
Offline