Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
5.54 Przyleciał Dziedzic z siankiem, nim je rozłożył, bociany zaczęły klekotać. Nie wiadomo - powitanie, czy krótkie odstraszanie?
5.56 Dziedzic pofrunął na maszt.
5.58 Przygoda wstała, rozkłada sianko przyniesione przez partnera, wentyluje podłoże; jajka na drugiej kamerze są całkiem schowane w wyściółce.
6.00 Samiczka usiadła na dołku, jednak zaraz wstała i kontynuuje prace przy jajkach.
6.01 Usiadła i znowu wstała, aby dokonać poprawek w dołku.
6.14 Kolejne prace przy dołku, a nawet w koronie gniazda. Pęknięte jajko znalazło się w takiej pozycji, że nie widać dziurki.
6.15 Samiczka nakryła dołek.
6.16 Przyleciał niezawodny Dziedzic z kołderką dla dzieci i żony
6.24 Przygoda wstała, buduje bezpieczne schronienie dla swoich dzieci. Ścianki dołka są już bardzo wysokie, na drugiej kamerze NIC się już nie dojrzy
6.25 Dziedzic wyfrunął.
6.25 Przygoda usiadła na jajkach.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-05-23 06:31:51)
Offline
Użytkownik
6.23 Dzień dobry! para w domku.Przygoda wstała rozkłada sianko, Dziedzic odleciał na 9.
6.49 samica wstała,układa sianko wokół dołka.
7.05 para na gnieździe. Przygoda wysiaduje. Dużo kołderki z sianka , nie widać jajek w dołku.Samiec opuścił gniazdo.szybko wrócił z siankiem , którym posypał ogon samicy.Mizia ją po grzbiecie.
7.28 zmiana wysiadującego bociana, opiekę przejął Dziedzic. Wylot Przygody. Samiec przetoczył jajka. Dziurka przez moment była widoczna.Bociany dobrze obłożyły siankiem dołek, przygotowały się na powitanie maluchów. .
7.32 ależ dynamika dzisiaj na gnieździe, Przygoda już wróciła.
7.33 JEST PISKLACZEK! Dziedzic wysiadywał.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2018-05-23 07:40:55)
Online
Gość
Dzień dobry.
To dzisiaj powinniśmy doczekać się pierwszego pisklaka sugerując się znakami na gnieździe i niebie oraz wpisach na forum W klekusiowie już jest piątka pisklaczków to czas na Przygodzice.
Wszystkim obserwującym
Miłego dnia i pisklaczka życzę
No i fajnie o 7:34 zauważyłem pisklaka . Huuuura
Ostatnio edytowany przez walpoz (2018-05-23 07:39:54)
Użytkownik
7.50 Na gnieździe są obydwa bociany. Jeden wysiaduje, drugi stoi i czyści pióra.
7.53 Dziedzic wstał, spulchnił dołek, przetoczył 3 jajka, a ja miałam możliwość pierwszy raz zobaczyć maluszka Pisklak powoli podnosi główkę i przerzuca ciałkiem po dołku.
8.00 Przygoda okrążając całe gniazdo co kawałek poprawiała gałązkę w koronie gniazda.
8.03 Przygoda wyfrunęła z gniazda na godzinę 10.
8.09 Są obydwa dorosłe bociany. Przygoda poprawia dołek i kładzie się w nim. Dziedzic czyści pióra.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-05-23 08:10:56)
Online
Użytkownik
Offline
Moderator
8.09 Jest maluszek ☺ Pięknie sobie poradził 😊 Przed 7 rano dziurka wcale nie była jeszcze duża ...
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-05-23 08:13:38)
Offline
Użytkownik
8.37 Wysiaduje Przygoda. Dziedzic czyści pióra.
Online
Użytkownik
9.42 Niezmiennie Przygoda wysiaduje, a Dziedzic iska ją już dłuższy czas.
Online
Użytkownik
10:00 Dopiero teraz zobaczyłam , witaj Maluszku !!!
Offline
Użytkownik
11.08 Na gnieździe jest jeden dorosły bocian - Przygoda; wysiaduje.
11.09 Samica wstała, porządkuje i spulchnia dołek. Mały bociuś coraz żwawiej się podnosi.
11.24 Zastałam obydwa bociany. Przygoda nadal wysiaduje. Dziedzic stoi i czyści pióra.
11.26 Przygoda wstała i wyfrunęła z gniazda w kierunku łąk. Dziedzic spulchnił dołek i wysiaduje jajka.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-05-23 11:28:52)
Online
Moderator
11.58 Dziedzic wstał z dołka aby poprawić wyściółkę i spulchnić podłoże; maluszek jest żwawy, dzielnie próbuje trzymać główkę w pionie
12.01 Dziedzic wstał znowu. Tym razem pisklę się nie podniosło, nawet wtedy, gdy ojciec próbował je nakarmić jakimś ochłapem kilka razy większym od maluszka Wobec braku zainteresowania "pokarmem", samiec odrzucił go na koronę gniazda na godz.9.
Wietrzenie i spulchnianie dołka trwało 4 minuty.
12.05 Nad gniazdo nadleciał obcy bocian, Dziedzic momentalnie nakrył dołek. W tej samej minucie wróciła Przygoda i obydwa dorosłe dość długo odstraszały. Mają kogo bronić!
Przygoda kilka razy końcem dzioba badała ochłap, który przyniósł Dziedzic, ostatecznie wyrzuciła go z gniazda - zaczepił się o dolne gałązki korony.
12.08 Dziedzic wstaje i poprawia zawartość dołka.
12.09 Wylot Przygody.
12.10 i 12.25 Kolejna kontrola dołka.
12.55 Na gnieździe nadal wysiaduje Dziedzic; siedzi w pełnym słońcu z uchylonym dziobem i szeroko rozłożonymi skrzydłami.
12.58 Szybka poprawa wyściółki w dołku. Maluszek wyciąga szyjkę, karmienia nie było.
13.12, 13.15, 13.16 Jak wyżej.
13.22 Poprawa sianka i przetoczenie jednego jajka przez samca.
13.57 Dziedzic wstał za potrzebą; po wszystkim szybko przykrył dołek z powrotem.
14.12 Poprawa zawartości dołka.
14.37 Wróciła Przygoda, dziedzic zaraz poderwał się z dołka i oba bociany mocno klekotały. Mama przyniosła bocianiątku dżdżownice - wynagrodziła tym samym swą długą nieobecność Rodzic i dziecko jedli razem
14.38 Dziedzic odfrunął. Mały pojadł i zasnął, Przygoda porządkuje i napowietrza dołek oraz przetacza jajka.
14.47 Samica podjęła wygrzewanie zawartości dołka. Pisklę było odkryte przez 10 minut
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-05-23 14:48:04)
Offline
Użytkownik
14.38 Przygoda chwilę temu musiała karmić pisklaka, ponieważ teraz zbiera resztki z wyściółki.
14.46 Samica spulchnia dołek i kładzie się w nim.
14.47 Przygoda podniosła się, poprawiała siano wokół dołka - trwało to około jednej minuty i zajęła miejsce w dołku. Ale znowu nie na długo. Po kilku sekundach wstała, ponownie spulchniała dołek i położyła się po niecałej minucie.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-05-23 14:50:00)
Online
Zbanowany
Offline
Użytkownik
17.50 Na gnieździe jest Dziedzic, leży w dołku i drzemie.
17.54 Samiec wstał, spulchnił dołek i po chwili położył się, ale tylko na kilka sekund. Raz jeszcze poprawił sianko w dołku i położył się.
18.04 Dziedzic podniósł się, rozłożył siano przy dołku. Pisklak jest coraz bardziej ruchliwy Po minucie bocian kontynuował ogrzewanie pisklaka i trzech jajek.
18.26 Widać dziurkę w kolejnym jajku Na gnieździe nadal jest Dziedzic.
18.40 Dziedzic leżąc klekotał i po chwili przyleciała Przygoda z godziny 12. Bociany odstraszały. Dziedzic przeszedł na brzeg gniazda i wyfrunął o 18.43, a Przygoda spulchnia dołek i kładzie się w nim o 18.45.
18.46 Samica znowu wstała. Porządkuje dołek i jego otoczenie. Położyła się po minucie.
Ostatnio edytowany przez kinga2605 (2018-05-23 18:47:50)
Online
Moderator
18.27 Dziedzic wstał za potrzebą. Przy tej okazji dało się zaobserwować dziurkę w drugim jajku
18.41 Wróciła Przygoda, bociany odstraszały. Samiczka podała malcowi posiłek, jednak bocianiątko jest jeszcze nieporadne - jedna z dżdżownic zaklinowała mu się w poprzek dziobka i zanim pisklak sobie z nią poradził, szybka mama sprzątnęła już resztę jedzenia.
18.42 Wylot Dziedzica
18.46 Po poprawieniu sianka i napowietrzeniu dna dołka Przygoda usiadła na jajkach i pisklaku. W skorupce drugiego jajka widać dziurkę i pęknięcie.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2018-05-23 18:54:53)
Offline
Zbanowany
19.12. z poprzednich wpisów wychodzi na to że Przygoda ogrzewa pisklaka i pozostałe jajka (f.1.).
19.22. młody bocianek wyciąga szyję do pokarmu a tu nie ma i łepkiem upadającym uderzył w jajko (f.2.).
19.26. pisklak jedna coś tam próbuje połknąć tylko nie wiem czy był zrzut pokarmu czy coś w sciółce znalazł.
19.27. Przygoda poprawiła podłoże w dołku, a jajka tak ułożone były ze widoczne tylko 2 i pisklak, zaraz też zajęła miejsce na nich (f.3.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-05-23 19:32:18)
Offline
Użytkownik
Online
Zbanowany
20.06. Przygoda wstała i sprawdzała siano koło jajek (f.1.), i zaraz usiadła (f.2.), ale po chwili wstaje i jeszcze dokładniej sprawdza sianko oraz zrzuciła troch pokarmu którego młody nie widział.
20.07. pisklak patrzył w to miejsce zrzutu i po chwili złapał coś do dzioba, a było to tak jakby samica mu pokazała (f.3.).
20.11. dorosly bocian obchodził do okoła jajka i po tych czynnościach zajął miejsce na swoim dobytku (f.4.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2018-05-23 20:20:28)
Offline
Moderator
Offline