6.29 Dzieù dobry! Dziêkujemy panu Wojtkowi za informacje, trzeba czekaÌ i mieÌ nadziejê na poprawê. W Przygodzicach pada deszcz, co jest dobrym znakiem na zaopatrzenie bocianiej sto³ówki. Dziedzic drzemie, okrywa maluszka.

7.15 Dziedzic leÂży przodem do kamery, ogrzewa malca.
7.17 Przylot samicy z kêpk¹ parkietu. Powitalny klekot. Dziedzic otrzepa³ wodê ze skrzyde³ , pofrun¹³ na maszt.
7. 18 Dziedzic opuœci³ maszt , zabuja³o kamer¹. Samica porz¹dkuje do³ek, ma³y piszczy. Próbuje skubaÌ jakiœ br¹zowy kawa³ek z wyœciólki, który za chwilê Przygoda wciska w wyœció³kê.
7.21 Samica ogrzewa malca.

Ostatnio edytowany przez Magosia (2022-06-02 05:24:45)

DzieĂą dobry,
PodziĂŞkowania dla P. Wojtka za opisanie sytuacji. Ja tam w mÂłodego wierzĂŞ, Âże da radĂŞ. Mam jeszcze jedno pytanie odnoÂśnie akcji kontrolnej, czy wiadomo coÂś wiĂŞcej o jaju? ByÂło niezalĂŞÂżone czy pisklak obumarÂł w Âśrodku?

8:23 nieÂśmiaÂło wyglÂąda sÂłoĂące zza chmur. Oba bociany zaczynajÂą suszyĂŚ i czyÂściĂŚ piĂłra. Maluch w doÂłku

Ostatnio edytowany przez Bresunia88 (2022-06-02 06:32:54)

8:33 w gnieÂździe juÂż jeden dorosÂły

8:36-8:38 pisklĂŞ dosyĂŚ mocno skomlaÂło , byĂŚ moÂże dopomina siĂŞ o jedzenie, a moÂże mu zimno? Po chwili dorosÂły okryÂł malca i piszczenia juÂż nie sÂłychaĂŚ

(Przygoda?)
8:46 SzczĂŞÂściarz stwierdziÂł, Âże moÂże byĂŚ przykryty, ale dziĂłbek to jednak wystawi na sÂłoneczko

(Chyba jednak Dziedzic)

Ostatnio edytowany przez Bresunia88 (2022-06-02 06:48:08)

8:51 powrót drugiego rodzica z bukietem wyœció³ki w dziobie. Le¿¹cy na pisklaku bocian zdaje siê byÌ niewzruszony. Zamkn¹³ oczy i siê wygrzewa.
Stoj¹cy u³o¿y³ przyniesione sianko i zacz¹³ czyœci³ swoje pióra


9:02-9:19 bez zmiany. Jeden leÂży, jeden stoi.

Ostatnio edytowany przez Bresunia88 (2022-06-02 07:20:06)

Bresunia88 napisał:

DzieĂą dobry,
PodziĂŞkowania dla P. Wojtka za opisanie sytuacji. Ja tam w mÂłodego wierzĂŞ, Âże da radĂŞ. Mam jeszcze jedno pytanie odnoÂśnie akcji kontrolnej, czy wiadomo coÂś wiĂŞcej o jaju? ByÂło niezalĂŞÂżone czy pisklak obumarÂł w Âśrodku?

Ze wzglĂŞdĂłw sanitarnych zwiÂązanych z sytuacjÂą zdrowotnÂą naszego pisklaka, jajo zostaÂło zabrane. W Âśrodku byÂł maÂły bocianek, nie wypeÂłniaÂł jeszcze caÂłej skorupki. ByĂŚ moÂże jego Âżycie skoĂączyÂło siĂŞ w trakcie tego ataku, kiedy bociany straciÂły drugie jajo.

9.35 Na gnieÂździe jeden bocian wygrzewa pisklaka. RozpogodziÂło siĂŞ.

Od ok 9.36 pisklê wystawi³o ponownie dzióbek i tak niezmiennie oboje le¿¹ do 9:43

9.50 Rodzic leÂży, pisklak Âśpi.

Ostatnio edytowany przez Kinga (2022-06-02 07:52:37)