Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Witam wszystkich !
Kilka słów komentarza do zdjęć.
Zdjęcia przedstawiaja dorosłe sokoły z naszej pary.
Sokoły wędrowne są wędrowne z nazwy, rzeczywistość jest bardziej skomlikowana.
Nazwa gatunku powstała w odniesieniu do populacji skandynawskiej, jak najbardziej migrującej regularnie.
Ich faktyczna skłonność do wędrówki zależy jednak głównie od szerokości geograficzej.
Ptaki z dalekiej północy migrują bardzo regularnie, przy czym czas migracji zależy od wieku i płci. Przykładowo w książce, którą właśnie kończymy po naszej Konferencji (wiecej informacji o ksiazce na www.falco.strefa.pl) jest przykład z Ukrainy, gdzie na Krymie zimują sokoły z podgatunku F.p.tundrius. Najwcześniej przylatują tam młode sokoły, a na końcu ptaki dorosłe, zaś odlatują w odwrotnej kolejności, poczynając od dorosłych samców.
W strefach gorących (już od Morza Śródziemnego, gdzie występuje podgatunek F.p.brookei,) sokoły są osiadłe, przy czym terytorialne dorosłe sokoły w zasadzie zawsze są blisko terytorium gniazdowego, a młode koczują, czasem nawet dość daleko.
W strefie umiarkowanej (w której my się znajdujemy) sytuacja jest najbardziej skomplikowana i zależy od surowości zimy, wieku ptaków oraz wysokości nad poziomem morza.
W skrócie jest to tak, że młode ptaki migrują, nieterytorialne też, zaś dorosłe terytorialne trzymają się w okolicy swojego gniazda tak długo jak jest to możliwe.
I tak w przypadku ciepłych zim w ogóle nie odlatują, w przypadku większych chłodów - migrują.
W górach sokoły częściej migrują niż na nizinie (a szczególnie rzadko migrują sokoly "mejskie", które nie maja problemów z pożywieniem).
Przyczyna tego skomplikowanego mechanizmu jest prosta - sokoły są ptakami terytorialnymi, na terytorium zajmuje samiec, zaś samica wybiera terytorium i samca "w pakiecie". Stąd im szybciej wiosną samiec znajdzie się na swoim gnieździe tym większą ma szansę na znalezienie odpowiedniej partnerki (a raczej że to ona go znajdzie). Dlatego jeśli samiec może pozostać na swoim terenie cały rok, to tak robi.
Samica też często pozostaje w pobliżu gniazda, gdyż samiec akceptuje wiosną zaloty pierwszej samicy która się pojawi. Jego ubiegłoroczna partnerka pozostając przy gnieździe ma dzięki temu gwarancję że nikt jej nie ubiegnie.
Dzięki temu mechanizmowi osobniki w parze zmieniają się rzadko, w zasadzie tylko gdy któremuś coś się stanie.
Z drugiej strony zawsze są gotowe do zaakceptowania nowego partnera, jeśli poprzedni się nie pojawił o czasie, co gwarantuje że nie straca sezonu czekając na starego partnera.
Z tego wynika także to, że jako pierwsze do powrotu z migracji zabierają sie terytorialne samce, gdyż muszą ubiec konkurencję i samice.
Podsumowując - obecność dorosłych sokołów w pobliżu gniazda jest jak najbardziej naturalna.
A kamerki (obie) działają cały rok od samego poczatku (tj. od 2003 roku). Nie wiedzielismy że nie wszyscy o tym wiedza
Offline
Użytkownik
24 listopada 2008
Przynajmniej jeden włocławski sokół pozostał zatem przy gnieździe. Dziś znów nakryłam go przy posiłku. Zastanawiam się, czy to samiec czy samica – wydaje mi się dość duży (samica?), ale wobec braku możliwości porównania z partnerem, może się okazać że jest wręcz odwrotnie. Czy drugi też krąży gdzieś w okolicy? Nie udało mi się dotąd zastać obu razem.
Offline
Użytkownik
Online
Użytkownik
Online
Użytkownik
Online
Użytkownik
Online
Od kilku dni wpada z wizyta.
Musze przyznac, ze sie nieco tego obawiam, gdyz jak juz raz sroka odkryla ze tu jest cos do jedzenia, to moze sie nie odczepic, a jak beda jaja i piskleta to jest to powazne niebezpieczenstwo.
Ale zobaczymy jak to bedzie
Przy okazji maly apel !!!
Jesli macie telefon na karte, doladujcie ja korzystajac z linku na naszej stronie www.peregrinus.pl , a kilka procent Waszego rachunku trafi na ochrone sokola !
Mozecie tez polecic ten pomysl znajomym
Offline
Użytkownik
Online
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Online
magdag napisał:
8 grudnia
9:00 - 9:23 to cas mojej obserwacjii. Sokół przycupnął sobie bliziutko gniazda i co jakiś czas tam zerkał. Zajrzałam i ja dwa razy ale żadnego intruza tam nie widziałam.
Sprawdza czy jakas samiczka tam sie nie ukrywa
Offline
Użytkownik
Online
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Online
Wszystkim miłośnikom sokołów (i bocianów, i innych drapieżców oczywiście też) !!!
Zyczymy Wesołych Świąt !
I wszelkiej pomyślności i szczęścia w Nowym Roku !
I dużo fajnych obserwacji !
I emocji przy gniazdach !
I skrzydlatych reniferów
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Online