Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Radzcie sobie dzielnie nasze sliczoty. Przygodo i Dziedzicu wracajcie jak najpredzej i wykleloczcie nam co u waszych
potomkow slychac. Smutno bez was ale dzieki wam pozostaly nam zawarte ludzkie znajomosci i przyjaznie. Wszystko dzieki wam wiec czekamy z niecierpliwoscia na was powrot.
Offline
Użytkownik
Pomyślnych, łagodnych wiatrów , sprzyjających szybowaniu, wspaniałej pogody i bezpiecznego lotu, bociany !!! Wracajcie za rok!
Pozdrawiam też wszystkich uczestników Forum, z nadzieją spotkania Was w przyszlym roku ( ale i wczesniej również).
I tak, jak już to wcześniej napisałam: dzięki Przygodzicom zaczęłam patrzeć w niebo , wypatrując pięknych skrzydeł w locie, a nie tylko po to, by sprawdzic, czy nadchodzi deszcz. To zupełnie nowy, ale jakze wspaniały i intrygujący, aspekt mojego życia.
Ostatnio edytowany przez mamajka (2008-08-22 23:22:58)
Offline
Zbanowany
Pozostaje mi tylko ten jeden BOCIAN (foto) i musi mi starczyć do wiosny, aż powrócą te co pierwszy raz odleciały i ich rodzice.
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH BOCIANOPOSTOWICZÓW. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2008-08-24 19:41:55)
Offline
Użytkownik
Żegnam i mówię do zobaczenia Wam wspaniali Rodzice (Przygodo i Dziedzicu)
oraz Wam, ich potomstwu.
Za rok znów odwiedźcie Przygodzice
oraz nas Waszych sympatyków.
Dziękuję wszystkim Bocianolubom, że byliście.
Wszystkim, od których zależy przekaz i działanie Forum serdeczne podziękowania i prośba o takie samo zaangażowanie w przyszłym roku.
Do wiosny 2009 roku. Buźka.
Offline
Użytkownik
Do widzenia piękne bociany - najsympatyczniejsze ptaki świata!
Miło i ciekawie było spędzać z wami czas. Oby pogoda i prądy sprzyjały wam w tej dalekiej podróży do drugiej ojczyzny ... i z powrotem. Wracajcie do nas całe i zdrowe w następnych sezonach! Czekamy!
Offline
Użytkownik
wysokich i dalekich lotów !
szczęśliwego powrotu !
DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJEMY...
CZEKAM, CZEKAMY... WIOSNA'2009 ZNOWU BĘDZIE WASZA
Offline
Użytkownik
Z łzami w oczach i żalem w sercu, żegnam Was moje bocianki Do zobaczenia jak najszybciej. Spokojnych i szczęśliwych lotów, niech was dobre prądy niosą, bądżcie zdrowe i szybko wracajcie do nas.
Ostatnio edytowany przez belcia (2008-08-28 15:27:28)
Offline
Pożegnajmy bociany na sezon 2009
Witam!
Ten wątek powstał w ubiegłym roku, jako możliwość napisania kilku słów pożegnania dla naszych boćków niebawem po ich odlocie. Jeszcze widujemy bociany na naszym gnieździe i te obserwacje są bardzo istotne (prosiłabym o przekazywanie ich w wątku dot. obserwacji z gniazda), jednakże faktem niezaprzeczalnym jest, że odlot naszych boćków się zbliża. Tak więc jeśli chcecie się z nimi pożegnać, życzyć im dobrych lotów i wpisać parę słów pożegnania - ten wątek zostaje otwarty ponownie właśnie w tym celu.
Ja także życzę naszym (i nie tylko naszym) bocianom szczęśliwej trasy przelotu a Wam dziękuję za tegorczne obserwacje - moim zdaniem najlepsze i najbardziej dokładne w porównaniu z poprzednimi latami.
Zarazem zapraszam do dalszego udziału na forum w tematach, które są stale aktualne.
Z życzeniami wszystkiego dobrego
Eva Stets
Administrator forum
Offline
Użytkownik
13:28 Jeszcze ich nie żegnajmy, jeszcze widzimy ich w swoim gnieździe, widać, żal im odlatywac
Offline
Zgadza się, widujemy jeszcze na gnieździe bociany (napisałam to w poście wyżej i stąd też moja prośba o przekazywanie obserwacji w odpowiednim wątku). Jednakże nie ulega zmianie, że termin odlotu się zbliża.
Porównując dane z poprzednich lat możemy dojrzeć, że daty kiedy na naszym gnieździe widzieliśmy po raz ostatni bociana wahają się miedzy sobą w granicach 10 dni:
- 2006 rok - noc z 18 na 19 VIII
- 2007 rok - 24 VIII
- 2008 rok - 14 VIII
Kierując się kilkoma wpisami Forumowiczów w innych wątkach z pożegnaniem dla bocianów otworzyłam ten, właściwy na parę dni wcześniej, tzn, gdy jeszcze na gnieździe widujemy bociany...a kiedy my je pożegnamy, zależy od naszego nastroju i chęci dania postu (boćki i tak odlecą wg swojego własnego "zegara").
asia814 napisał:
13:28 Jeszcze ich nie żegnajmy, jeszcze widzimy ich w swoim gnieździe, widać, żal im odlatywac
Offline
Użytkownik
Żegnam was kochane Ptaszyska
choć z daleka, jakże z bliska.
Żegnają was polskie łąki i pastwiska,
rzeki, stawy, uroczyska.
Nie zjedzone gady i płazy
z przyrodniczej oazy.
Niech sejmiki będą owocne
w przygotowaniach do lotów pomocne.
Niech was przyjmie gorąco druga półkula
wszak wskazuje tak wam natura.
Wysokich, udanych lotów,
szczęśliwych i licznych powrotów.
Życzy sobie Bocianolubów rodzina
i gniazdo z Przygodzickiego komina.
Offline
Użytkownik
21:40
Mamy szczęście. Kolejna noc i bociania rodzina nadal jest z nami.
Przykra jest myśl, ciągle krążąca po głowie, że nadejdzie w końcu taki dzień kiedy was nie zobaczymy, a potem przyjdzie wieczór, noc i nadal was nie będzie. Ale, Przygodo i Dziedzicu, przeczekamy zimę, a potem nadejdzie okres kwitnącej i pachnącej wiosny i będziemy was wypatrywać. I znów przyjdą radosne dni, znów dostarczycie nam mnóstwo wrażeń.
Offline
Żal mi się żegnać z bocianią rodziną, ale taka jest kolej rzeczy. Zawsze, jak włączałam przeglądarkę internetową, to pierwszą stroną, jaka mi się wyświetlała, była właśnie z Bocianami z Przygodzic. Cóż, jeśli odlecą, będę musiała zmienić stronę startową na inną, bo przykro mi będzie patrzeć na puste gniazdo.
Pozwoliłam sobie na kopię zdjęć użytkowników forum, myślę, że mi wybaczą.
Oto historia naszej tegorocznej bocianiej rodzinki.
ŻEGNAJCIE KOCHANE MOJE PRZYGODZICKIE (I NIE TYLKO) BOCIANY
Ostatnio edytowany przez Angelika_72 (2009-08-21 06:30:21)
Offline
Użytkownik
Nie wklejałam tu zdjęć z obserwacji, ale byłam codziennie i pokochałam nasze boćki ,jak własne dzieci. Mam nadzieję,że wszystkie szczęśliwie dotrą na ciepły ląd i powrócą do ziemi dzieciństwa-Polskiej krainy bociana białego. Wysokich lotów Zosiu, Czwartku i Baryczko! Przygodo i Dziedzicu, wspaniale się spisaliście jako rodzice.
Offline
Użytkownik
Minął sezon jak mgnienie oka. Tak niedawno z niecierpliwością czekaliśmy na przylot pierwszego bociana i już kolejny owocny sezon za nami! Ostatni tydzień spędziłam z dala od komputera. Wróciliśmy wczorajszej nocy i natychmiast zajrzałam do gniazda. Byli tylko Rodzice. Z Forum wyczytałam, że młode już się nie pojawiają. Życzę młodym i dorosłym szczęśliwego lotu na ciepły ląd. Pozostaje nam czekać cierpliwie do wiosny... Żegnajcie kochane boćki
Offline
Użytkownik
szczesliwych lotow kochane bocianki wracajcie za rok
Offline
Użytkownik
Sprzyjających wiatrów bociany !!!! No i do zobaczenia na wiosnę
Ale te kilka miesięcy szybko zleciało......
Offline
Moderator
19/08/09
18:30. W Przygodzicach bija dzwony. Gniazdo bocianie od rana puste. Czyzby to juz? ...
Nie spodziewalam sie, ze po raz drugi w zyciu (po "wylocie"z domu doroslej corki) bede doswiadczac "syndromu pustego gniazda". Serce sie sciska na mysl o wszystkich czyhajacych na nasze "dzieci" niebezpieczenstwach, ale mlode musza same wejsc w dorosle zycie, niezaleznie od tego, jak bardzo chcielibysmy im to ulatwic.
Wysokich lotow, Przygodo, Dziedzicu, Zosiu, Baryczko i nasz mily, dzielny Czwartku! Niech Wam bedzie tyle startow, ile ladowan! Oby Afryka byla dla Was goscinna - i do zobaczenia w przyszlym roku.
Offline
Użytkownik
20.45 Gniazdo puste.
Bociusie - od wiosny wtopiłyście się w rytm mojegp życia. Dziś nadszedł smutny dzień pożegnania Nie ma was dopiero kilkanaście godzin ,a ja już tęsknię. Stworzyłyście uroczą bocianią rodzinę.
Szczęśliwej drogi!
Do zobaczenia w marcu!
Przecieram oczy ze zdumienia. Jednak wróciły na noc. Jak dodrze!!!
Ostatnio edytowany przez bina (2009-08-19 18:56:11)
Offline