Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
10.05. 2011
17:26 - Przygoda "dogadza" pisklętom jak może, zmienia pozycje wygrzewania (fot.1,2), choć i jej samej też gorąco (fot.3)
18:06 - wietrzenie piskląt i trzech jaj (fot.4)
18:17 - karmienie pisklaczków, obydwa dziobały pokarm przyniesiony przez Dziedzica choć podglądać można było między piórami jego ogona
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-05-10 18:20:44)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
11.05.2011
8:56 Przygoda przyjęła taką pozę wysiadywania, żeby maluszkom chyba za gorąco nie było Trochę ciepłego świeżego powietrza nie zaszkodzi maluszkom. Jakby podnosiła kuper do góry, ale nie udało mi się akurat tego uchwycić.
9:06 Przygoda wstała, wietrzy maluszki. Bardzo delikatnie je pielęgnuje swoim czerwonym dziobem. Muska je co chwilę. Piękny widok.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2011-05-11 09:11:23)
Offline
Użytkownik
9:26 Przyleciał samiec z siankiem.
9:28 Samica jeszcze nie wstała, więc samiec układa pióra.
9:34 Przyleciał samiec z duzą kępą brudnego siana (nie było widac momentu wylotu).
9:38 Samiec opuścił gniazdo.
Ostatnio edytowany przez Justyna (2011-05-11 09:36:29)
Offline
Użytkownik
10:59 Przyleciał samiec, bocki powitały się klekotem.
11:04 Samiec przyleciał z sianem (widocznie w między czasie musiał opuscic gniazdo).
11:05 Samiec odleciał.
11:12 Przyleciał samiec, samica wreszcie pozwoliła na zmianę.
11:13 Karmienie maluchów, jadły obydwa.
Ostatnio edytowany przez Justyna (2011-05-11 11:12:36)
Offline
Zbanowany
11.05.2011.
11:48 - Jeden z rodziców wyrzuciła poza gniazdo skorupkę.
http://www.youtube.com/watch?v=VveSoNVXtcE
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
12.05.2011.
04:58- Zrzut pokarmu przez Dziedzica. Najmniejszy pisklak nie załapał ię na śniadanie.
05:39 - Karmienie przez Przygodę. Ta zrzuciła pokarm z drugiej strony dołka i najmniejszy mógł pojeść do syta.
06:24 - Kolejne karmienie. Tym razem przez Dziedzica.
07:17 - Dziedzic wstaje i opiekę przejmuje Przygoda. Karmienie.
07:20 - Dziedzic odlatuje.
08:20 - Wrócił Dziedzic, przyniósł sporą ilość mokrej trawy.
Po chwili wstaje Przygoda i podchodzi Dziedzic. Karmienie.
Offline
Użytkownik
12.05.2011 r., minęła godz. 8:00.
Piękne światło na robienie zdjęć, widać wyraźnie szczegóły w gniazdku. Maluszków jest ciągle trzy. A mama nie może doczekać się już następnego (f. 4), delikatnie odsuwa dziobem pisklę od jaja. Jeden z maluchów ma już tendencję do dominacji, dziobał innego bocianka, jakby chciał mu rzec: nie pchaj się mały... Pisklęta otoczyły pozostałe dwa jaja i trudno było zobaczyć, jak przebiega wykluwanie czwartego.
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-05-12 08:21:05)
Offline
Zbanowany
12.05.2011.
09.10. Przygoda stała i było widać trzy fajniusie pisklaczki.(f.1.) oraz 2 jajka. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2011-05-12 09:15:01)
Offline
Użytkownik
12.05.2011
8:28 - zobaczcie jak wysoko wyciągam szyję (fot1)
8:44 - nastąpiło karmienie - jadły dwa bocianki (fot2), trzeci był za daleko więc położył się na plecach brata i zasnął
8:55 - widoczne pęknięcia i dziurki na pozostałych jajach (fot3), przez chwilę coś chyba wystawało z jednego jajka (pewnie dziubek) i zaraz znikło
9:13 - koniec wietrzenia (fot4)
Offline
Zbanowany
12.05.2011.
09.23. Przybył drugi rodzic z gałązkami na modernizacje gniazda.(f.2.).
Wysiadywanie i ogrzewanie młodych trwało w tym czasie bez większego zainteresowania do przybysza.
09.30. Jak wstał Dziedzic a Przygoda stanęła nad maluchami to żadne zdjęcie nie pokaże tego co można zobaczyć na przekazie.
Pisklaki szukając pokarmu uczą się rozpoznawać materiał jaki ich otacza.(f.2.).
09.41.Przygoda jeszcze poprawia przy pisklakach i za chwilkę siada. (f.3.).
12.12. Przygoda dogląda pisklaków a one wyglądają wspaniale (f.4.) żeby te dwa wykluły się dziś to będę miał prezent urodzinowy i szęśliwie wychowały się.
12.22. Był widziany przez chwilkę Dziedzic na gnieździe. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2011-05-12 12:21:10)
Offline