Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
Bociany ze Szwajcarii
Ha, no i drugi szwajcarski bocian przeleciał Cieśninę Gibraltarską.
Sami, 06.10 przedostał się na kontynent afrykański. Tak, jak jego towarzysz podróży Bruno, przebywa w Maroku. Bruno żeruje w pobliżu miasta Kenitra, a Sami około 35 km na południowy-wschód od tego miasta.
Dani, bez zmian. Nadal w Hiszpanii.
Offline
Zbanowany
Bociany z Nabu: Anni, Gustaw, Michael i Nick
Nicki nadal przebywa na przedmieściach Madrytu, a dokładniej w pobliżu miasta Vaciamadrid. Miasto położone u zbiegu dwóch rzek Jarama i Manzanares. Dodatkowo znajdują się tutaj liczne jeziora i zbiorniki wodne (m.2). W takich warunkach Nicki na brak pokarmu nie może narzekać.
Anni pozostaje w tym samym miejscu. Spędza czas nad dolinami wadi w odległości około 60 km od miasta Abeche.
Michael poleciał dalej na zachód. Poleciał w rejony, w których spędzał zimę w zeszłym roku. Pokonując odległość 270 km przeleciał w pobliżu jeziora Fitri i zatrzymał się 120 km przed jeziorem Czad (m.2). Ciekawostką jeziora Fitri jest to, że w porze suchej niemal całkowicie wysycha, a w porach deszczowych, potrafi zwiększyć swoją objętość niemal trzykrotnie. Natomiast jezioro Czad odwrotnie. Zasób wód w tym jezierze zmniejsza się z roku na rok, a główną przyczyną jest człowiek, który intensywnie wykorzystuje je w rolnictwie.
Gustaw przebywa w Sudanie i cały czas żeruje w dolinach wadi (m.3).
Mapa 4 pokazuje położenie bocianów.
Offline
Zbanowany
Offline
Zbanowany
Bociany ze Szwajcarii
Sami przez cztery dni przeleciał ponad 1000 km. Większość drogi przebywa na terenach pustynnych. Jedynie noc 08/09.10. spędził nad jeziorem w pobliżu miasta Warzazat (fr.). Lecąc z Maroka, przez kawałek Algierii, 10.10.2011. zatrzymał się na terytorium Mauretanii (f.1,2).
W ciągu najbliższych dni, Sami znajdzie się w regionie geograficznym nazwanym Sahel . Jest to region Afryki, ciągnący się od Senegalu (na zachodzie kontynentu), do Erytrei na wschodzie (rysunek) . W latach 2000/2001 bociany ze Szwajcarii spędzały już tam zimę.
Warto również zwrócić uwagę, że w tym regionie geograficznym zimują już inne obserwowane przez nas bociany. Są to bociany będące w Sudanie i Czadzie.
Offline
Zbanowany
Bociany ze Szwajcarii
Bruno od 05.10. do 10.10. przebywa w zakolu rzeki Subu na przedmieściach miasta Kenitra (m.1).
Sami będąc na terenie Mauretanii leci na południe. Przeleciał przez Saharę i wciągu dwóch dni 11.10. i 12.10. pokonał 590 km (m.2).
Dani w Hiszpanii. Może postanowił zmienić miejsce zimowania i wyruszy w drogę do Afryki. W dniach 05.10-09.10. Dani przebywał głównie w pobliżu Montoliu de Lleida. Przemieszczał się na niewielkie odległości, bo kilunastokilometrowe. Noce spędzał na brzegiem rzeki Serge, w pobliżu miast Lleida, Torres de Segre i Alcarras.
10.10. wyruszył w drogę na zachód Hiszpanii. Po przebyciu 57 km zatrzymał się niedaleko miasta Sena. Po pokonaniu następnego dnia 66 km na odpoczynek wybrał doliny rzeki Ebro niedaleko Saragossy (m.3).
Mapa 4 - widok ogólny.
Offline
Zbanowany
Offline
Zbanowany
Bociany z Nabu: Anni, Gustaw, Michael i Nick
Nicki przez ostatni tydzień (do 11.10.2011.) cały czas przesiadywał wokół Vaciamadrid (m.1). Dużo pożywienia, dużo roślinności, dużo miejsc na których można się schronić i przenocować, dlatego na razie nie myśli o dalszej podróży.
Anni przemieściła się tylko 25 km na południe i nadal przebywa w dolinach wadi w pobliżu miasta Abeche.
Gustaw przez ostatnie dni odbył najdłuższą wędrówkę. Postanowił polecieć dalej na zachód (190 km) i 03.10 przekroczył granicę z Czadem. Kolejnego dnia pokonał 210 km i znalazł się w rejonie w którym przebywała Anni. 09.10 zwolnił tempo i skierował się na północ. Po pokonaniu 40 km zbliżył się jeszcze bardziej do Anni. Odległość jaka dzieli te dwa bociany, to tylko 25 km (m.2).
Michael, bez zmian. Żeruje między dwoma jeziorami: Czad i Fitri. Czy poleci dalej na zachód, za jezioro Czad, przekonamy się w ciągu najbliższych dni.
Offline
Bociany z Loburga.
Wygląda na to, że Albert zakończył już swoją wędrówkę na zimowisko. Zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami dotarł do Czadu i od początku października przebywa w tym samym rejonie, ok. 50 km na zachód od Abeche (mapa 1), koczując na niewielkim obszarze. Trasę jego dotychczasowej wędrówki przedstawia mapa 2.
U potomstwa Alberta bez większych zmian.
źródło: http://www.storchenhof-loburg.info
Offline
Max już blisko 2 tygodnie przebywa w tym samym rejonie, na południowy wschód od Madrytu (mapa). Ciekawe czy spędzi tutaj całą zimę?
źródło: http://www.fr.ch/mhn/de/pub/projekte/su … g_2011.htm
Offline
Bociany z Loburga.
Podczas gdy u Montiego i Rocco bez większych zmian to ich rodzeństwo oraz ojciec przemieścili się w nowe rejony. Fee przekroczył Nil Błękitny i koczuje miedzy nim a Nilem Białym (mapa 1). Mattis przeniósł się z dotychczasowego rejonu w południowym Kordofanie ok. 350 km na północny wschód (mapa 1). Albert przemieścił się ok. 50 km na płd-zachód od poprzedniego miejsca przebywania. Cały czas koczuje na niewielkim obszarze (mapa 2). Aktualne rozmieszczenie całej piątki z Loburga przedstawia mapa 3. Warto tu zwrócić uwagę na odległości. Na mapie nie wydają się one zbyt duże ale w rzeczywistości dystans pomiędzy poszczególnymi ptakami jest znaczny. Alberta od najbliżej znajdującego się Rocco dzieli ok. 700 km, a od Fee prawie 1500 km.
źródło: http://www.storchenhof-loburg.info
Offline
W ubiegłym sezonie oprócz niemieckich bocianów z NABU i Loburga oraz Max śledziliśmy również bociany ze Szwecji (1162 - Lasse, 1173 - Bosse) i Węgier (Ipoly - zginął jesienią 2010 w Afryce i Apaj). Niestety, z informacji na stronie http://gilice.hu wynika, że Apaj zaginął podczas wiosennej wędrówki na terenie Turcji . Natomiast jeśli chodzi o szwedzkie bociany to na stronie http://www.skof.se/stork poza informacją o uruchomieniu nowej strony brak jest aktualnych informacji o bocianach z nadajnikami. Jak dotąd nie znalazłem też informacji o innych bocianach z nadajnikami więc wszystko wskazuje na to, że te bociany o którch wraz z Piotrkiem informujemy są jedynymi w tym sezonie bocianami śledzonymi satelitarnie.
Offline
Zbanowany
Offline
Zbanowany
Bociany z Rosian, Gledi i Siegfried
Złe wieści u bocianów z Rosian.
Nadajnik Siegfrieda od 04.10. nie nadaje żadnych sygnałów. Ostatnie odczyty z nadajnika pochodzą z okolic wioski położonej w pobliżu wadi, gdzie bocian żerował (m.1-3).
Gledi żeruje między białym i błękitnym Nilem we wschodniej części Sudanu (m.4).
Offline
Zbanowany
Offline
Zbanowany
Bociany ze Szwajcarii
Kolejna przykra wiadomość.
Stracono łączność z bocianem o imieniu Bruno. Ostatni odczyt z nadajnika pochodzi z 10.10. W tym czasie Bruno przebywał w Maroku w pobliżu miasta Kenitra. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo co jest przyczyną braku sygnału. Czy jest to śmierć bociana czy awaria sprzętu, tego chyba się nie dowiemy.
Z powodu braku łączności, awarii nadajnika lub śmierci stracono łączność z:
Düschess – zginął 04.08 w niewyjaśnionych okolicznościach w pobliżu Bottmingen w Szwajcarii.
Amelio – 28.08. ostatni sygnał w pobliżu Barcelony, Hiszpania.
Bruno – 10.10 ostatni sygnał z Maroka, z okolic miasta Kenitra.
Z piątki bocianów, które miały założone nadajniki pozostały tylko dwa: Dani i Sami.
Dani w dniach 12-19.10. przemieścił się tylko 10 km w stronę Saragossy. Żeruje nad brzegami rzeki Ebro, która w niektórych miejscach jest bardzo płytka, bo tylko 10 cm, ale za to bogata w zasoby młodych ryb i larw owadów (m.1,2).
Sami w dniach 13 i 14.10. pokonał 540 km i doleciał do granicy Mauretanii i Senegalu. Po wędrówce przez Saharę, znalazł tam duże zasoby żywności postaci szarańczy. 15.10. Sami skierował się na południowy-wschód i lecąc wzdłuż rzeki Senegal (naturalna granica między Mauretanią i Senegalem) dotarł w rejony miasta Matam. Cały czas przebywa nad rzeką Senegal (m.3,4).
Offline
U bocianów z Loburga bez większych zmian. Jedynie Mattis w poszukiwaniu lepszych terenów żerowiskowych przeniósł się 190 km na południe. Wraz z Fee oraz Rocco cały czas przebywają na terenie Sudanu. Z kolei Albert przemieścił się ostatnio ok. 70 km w głąb Czadu koczując w poszukiwaniu pokarmu. (źródło: http://www.storchenhof-loburg.info )
Offline
Bociany z Loburga.
Na zamieszczonej poniżej mapie przedstawiłem aktualne rozmieszczenie Alberta i jego potomstwa (źródło: http://www.storchenhof-loburg.info).
Offline
U bocianów z Loburga, Schartau i Rosian nadal bez większych zmian. Albert i jego potomstwo oraz Theodor i Gledi przebywają w tych samych rejonach co dotychczas, przemieszczając się co najwyżej na niewielkie odległości w poszukiwaniu korzystniejszych warunków. Aktualne rozmieszczenie bocianów przedstawia mapa 1. Zwraca uwagę bliskie sąsiedztwo Alberta i Theodora. Jednak w rzeczywistości odległość dzieląca ich nie jest taka mała i wynosi ok. 95 km (mapa 2).
Offline
Bociany z Loburga, Schartau i Rosian.
W ostatnim okresie u części bocianów nastąpiły spore zmiany. Albert i Theodor opuścili Czad i obecnie przebywają w zachodnim Sudanie w okolicach Ed Dueim, oddaleni od siebie ok. 80 km. (mapa 1). Fee opuścił Sudan i przeniósł się do Etiopii. Od 08. 11. przebywa w okolicach Debre Markos. Również Rocco po długim pobycie a Sudanie, w okolicach Ed Dueim (gdzie teraz są Albert i Theodor), ruszył w kierunku wschodnim i wszystko wskazuje na to, że zmierza do Etiopii. I tylko Matis i Monti pozostają nadal w tych samych rejonach co dotychczas. Aktualne rozmieszczenie bocianów z Loburga przedstawiłem na mapie 2.
Niestety, o Gledi z Rosian nie ma nowych wiadomości. Ostatni sygnał z jej nadajnika odebrano 31. 10. br. Przebywała wtedy w okolicach Debre Markos w Etiopiii.
źródło: http://www.storchenhof-loburg.info
Offline
Max cały czas przebywa w środkowej Hiszpanii. W początku listopada opuściła okolice Madrytu gdzie od dłuższego czasu przebywała i przeniosła się ok. 20 km na zachód od Toledo nad zbiornik zaporowy na rzece Tag.
źródło: http://www.fr.ch/mhn/de/pub/projekte/su … g_2011.htm
Offline