Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Offline
Tym razem by³o z wê¿em nie³atwo! Na pocz±tku rodzic bardzo d³ugo nie móg³ go wyrzuciæ. Ka¶ka trzyma³a i próbowa³a po³kn±æ jeden koniec, drugi natomiast by³ wci±¿ w doros³ym. To trwa³o od 20.57 do 21.01. Jak tylko uda³o siê rodzicowi ca³ego zaskroñca wyrzuciæ, uj±³ drugi koniec Kajtek i bocianki zaczêly siê przeci±gaæ. Bardzo d³ugo to trwa³o (od 21.01 do 21.17!). Oba zaskroñca po³yka³y i jednocze¶nie jeden drugiemu wyciagaly z gard³a. Czêsto musia³y odpoczywaæ. Ka¶ka ca³y czas by³a bardziej bojowa i w koñcu jej siê uda³o Kajtka przezwyciê¿yæ. Doros³y bocian w ogóle nie zwraca³ na m³ode uwagi.
20.57-21.01 Doros³y mêczy siê z wyrzucaniem zaskroñca, Ka¶ka ci±gnie drugi koniec
21.01 Doros³emu uda³o siê wyrzuciæ, Kajtek z³apa³ koniec
21.01-21.17 D³ugie przeci±ganie bocianków
21.17 Ka¶ka zwyciê¿y³a i odpoczywa
Offline
11.55 Karmienie. Na pocz±tku porcja ma³ych rybek, pó¼niej jeszcze co¶, ale rodzic zas³oni³.
16.45 Porcja drobnicy, któr± bocianki wyjada³y po okruszku.
Ostatnio edytowany przez Sofokles (2007-07-08 14:53:28)
Offline
Użytkownik
9.22 - po przylocie rodzica rozpoczyna siê karmienie. M³ode bociany rozk³adaj± skrzyd³a, Kajtek je rozk³ada³ przez prawie ca³y okres karmienia. Pokarmem by³a ciemna drobnica.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
16.39 - karmienie. Bocian poda³ jakies k±ski jasne, moze ryby, które bocianki wyrywa³y sobie (fot.1). Potem jaki¶ w±¿ chyba by³ lub cos innego glizdowatego, co porwa³ Kajtek, ale to potem porzuci³ na obrze¿u gniazda, bo doros³y za chwilê zaj±³ sie tym i usun±³ poza gniazdo.
16.43 - doros³y bocian polecia³ po nastêpne danie, a dzieci przedziobuj± do³ek w poszukiwaniu resztek
Offline
Użytkownik
17.12 Dzieci dosta³y od rodzica picie i jedzenie. Najprawdopodobniej by³a to jaka¶ ¿mijka poniewa¿ Ka¶ka trzyma³a z
jednego koñca a Kajtek z drugiego. Wygl±da³o to tak jak zabawa w przeci±ganie liny, z t± tylko ró¿nic±, ¿e one
wyrywa³y sobie to "co¶" ¿eby siê posiliæ. W konsekwencji rozerwa³y to i z apatytem zjad³y .
Ostatnio edytowany przez cel-cia (2007-07-19 15:34:23)
Offline
Użytkownik
8.44 - rodzic przyniós³ m³odym bocianom drobny pokarm, widzia³am jedzonko podobne do d¿d¿ownicy.
Offline
Użytkownik
Offline
Witam!
W±tek o jedzeniu m³odych nale¿a³ do "trudnych"- nie by³o ³atw± spraw± dojrzeæ, co przynió³ rodzic i co by³o podane m³odym bociankom.
Wyj±tki stanowi³y przynoszone do gniazda wê¿e i pamiêtaæ bêdziemy s³awetne "przeci±ganie wê¿a", tak ¶wietnie upamiêtnione wieczornych kadrach Sve i Sofoklesa w dniu 7 lipca 2007.
Dla "wytrwa³ych" o bystrym wzroku i dla tych, którzy próbowali dojrzeæ co jedz± m³ode bociany i dzielili siê swoimi spostrze¿eniami - moje serdeczne podziêkowania.
Z pozdrowieniem
Eva Stets
P.S. Z racji, ¿e boæków ju¿ nie ma - w±tek pt "Co zjad³y m³ode bociany" zostaje zamkniêty.
Offline