Zainspirowany ciekawym pytaniem Molocha o odchylanie gÂłowy przez boĂŚki w czasie klekotania przekopaÂłem polskÂą literaturĂŞ bocianiÂą (niestety, co do zachowaĂą jest bardzo uboga , 95% prac dotyczy liczeĂą gniazd) i znalazÂłem potwierdzajÂącÂą moje przypuszczenia informacjĂŞ u niezawodnego Âśp. profesora Jana SokoÂłowskiego („Ptaki ziem polskich” z 1958 r., tom II, str. 185), ktĂłrÂą tu cytujĂŞ w caÂłoÂści:

„Podczas klekotania ptak najpierw przegina szyjĂŞ ku tyÂłowi, tak Âże gÂłowa dotyka grzbietu, a potem powoli podnosi i przechyla jÂą ku przodowi. Tylko w ten sposĂłb moÂże odpowiednio naciÂągn¹Ì gardziel, tworzÂąc rodzaj rezonatora, i modulowaĂŚ ton klekotania. Bocian klekocze na skutek ró¿nych podniet, np. gdy zapadnie na gniazdo, na powitania drugiego bociana lub gdy jest zaniepokojony zbliÂżaniem siĂŞ wroga. Klekotanie jest wrodzone i juÂż jednodniowe pisklĂŞta wykonujÂą ró¿norodne ruchy, chociaÂż dziĂłb ich w pierwszych dniach jest jeszcze miĂŞkki i Âżadnego tonu nie wydaje”.

Na mnie najwiĂŞksze wraÂżenie zrobiÂła jedyna moja obserwacja boĂŚka klekoczÂącego dÂłuÂższÂą  chwilĂŞ w locie - odchylajÂąc w czasie lotu gÂłowĂŞ na grzbiet przyj¹³ naprawdĂŞ niesamowitÂą pozycjĂŞ! Niestety, nie miaÂłem wtedy aparatu.

Pozdrawiam
PaweÂł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianĂłw”

Moloch napisał:

11:24 ZnĂłw klekoty. WidaĂŚ dziÂś majÂą dobry dzieĂą.
Najpierw zacz¹³ klekotaÌ bocian na zewn¹trz, a nastêpnie bocian w œrodku.

Czemu przy klekotaniu odchylaj¹ szyje do ty³u? Jest to wy³¹cznie efekt wizualny, czy ma na celu coœ robiÌ?

Albo siĂŞ bociek po prostu przeciÂągaÂł (stretching po siedzeniu stale w tej samej pozycji ), albo w Przygodzicach sÂłoĂące daje za mocno i faktycznie pod osÂłonÂą skrzydeÂł rodzica wiatr miaÂł chÂłodziĂŚ jaja. W Ostrowie, czyli 7 km stamtÂąd, jest bardzo sÂłonecznie, ale nie bardzo ciepÂło.

Takim parasolem boĂŚki teÂż osÂłaniajÂą mÂłode przed spiekotÂą albo przed deszczem czy gradem.

Sofokles napisał:

Parasol

17.52 PrzyleciaÂł drugi bociek. PokazaÂły siĂŞ jaja


I zmiana warty.
18.14 Odlot. Nie mĂłj, boĂŚka...

Ostatnio edytowany przez Sofokles (2007-05-08 12:55:39)

23.49 noc po ciĂŞÂżkim dniu ...

00.14 a teraz przewietrzy³ jajeczka poprawi³³ siê i po 1 min. znowu usiad³


tym razem na waleta

Ostatnio edytowany przez cel-cia (2007-04-30 22:38:14)

a tak rozprostowaÂł koÂści


i stuka³ po g³ówce drugiego

2:50 wstaÂły oba, zmiana w wysiadywaniu i ten co siedziaÂł poprzeciÂągaÂł siĂŞ i toaleta
One tak le¿¹ dzisiaj, meterolodzy przepowiadali dzisiejsz¹ noc najzimniejsz¹, mo¿e st¹d? Tak siê zastanawiam nad tym

6.27 - w gnieÂździe sÂą dwa bociany. StojÂący bocian poprawia upierzenie.
6.49 - bez zmian, od czasu do czasu stoj¹cy bocian spogl¹da w dó³, s³ychaÌ g³osy ludzi.
6.54 - sÂłychaĂŚ jakiegoÂś ptaszka - chyba wrĂłbel,  w koĂącu ten siada na brzeg gniazda. StojÂący bocian podchodzi do niego, ptak ucieka.
7.01 - nadal bocian stojÂący poprawia upierzenie, drugi siedzi na jajkach.
7.07 - jeden z bocianĂłw podchodziÂł do jajek, drugi bocian rozpostarÂł skrzydÂła i odleciaÂł, po odlocie samotny bocian siadÂł na jajkach.
7.19 - bocian wysiaduj¹cy jajka powstaje, poprawia wyœció³kê wokó³ jaj, za chwilê na nie siada.
7.20 - znowu wrĂłbelek siada na gniazdo i odlatuje.
7.22 - do gniazda wraca drugi bocian, stojÂący bocian poprawia upierzenie.
7.41 - stojÂący bocian uwaÂżnie siĂŞ czemuÂś przyglÂąda, odlot stojÂącego bociana, siedzÂący bocian z uwaga obserwuje okolicĂŞ

7.44- siedz¹cy bocian wsta³, poprawia wyœció³kê wokó³ jajek, przewraca jajko, poranne wc, powrót do wysiadywania jajeczek.
8.00 - przylot do gniazda drugiego bociana
8.06 - obraz poklatkowy zatrzymaÂł siĂŞ na kilka minut, a o godzinie
8.10 zasta³am nastêpuj¹cy widok: w gnieŸdzie jest jeden bocian, poprawia wyœció³kê wokó³ jajek, siada na nie.
8.15 - powrĂłt do gniazda drugiego bociana.
8.40 - bocian wysiadujÂący jajka udaje siĂŞ do wc wraca na miejsce, a stojÂący bocian odlatuje.
9.10 - w gnieŸdzie jest jeden bocian, od czasu do czasu odwiedzany przez drobne ptaszki, oprócz wróbli chyba krêc¹ siê jakieœ inne, ale nie rozpoznajê. Z lewej strony przysiad³ goœÌ, chwilê wczeœniej siedzia³y dwa ptaszki.

9.12 - bocian wysiaduj¹cy jajka powsta³, poprawia upierzenie, wyœció³kê wokó³ jajek, poczym siada.
9.16 - ponownie przysiadÂły u doÂłu gniazda ptaszki (podobnie jak wyÂżej sÂą po lewej stronie gniazda).
9.18 - z klekotem na powitanie wraca do gniazda drugi bocian.
9.36 - nadal jeden bocian siedzi na jajkach, drugi poprawia upierzenie.
9.39 - bocian wysiaduj¹cy jajka powsta³ i odchodzi od nich, do jajek zbli¿a siê dotychczas stoj¹cy bocian, poprawia wyœció³kê, siada na jajkach, drugi bocian prostuje skrzyd³a, poprawia swoje piórka
Mam przerwĂŞ w obserwacji, ale o
9.50 w gnieÂździe jest jeden bocian.

11.24 - w gnieÂździe sÂą dwa bociany, stojÂący bocian poprawia upierzenie.

Ostatnio edytowany przez hana (2007-05-01 09:40:47)

11.41 Stoi sobie bociek, czyÂści piĂłra, osÂłania siedzÂącego od sÂłoĂąca.
11.52 Poklekotaly sobie.
11.53 SiedzÂący bociek wstaÂł na chwilĂŞ
12.08 CzuÂłoÂści trochĂŞ
12.10 I polecial sobie bociek - ten, ktĂłry staÂł.
12.42 Wsta³ bociek, porz¹dkuje wyœció³kê.
12.53 Przylot drugiego.
13.05 Zmiana warty.
14.50 Siedzi bociek na grzĂŞdzie.
15.19 Podniós³ siê, porz¹dkuje wyœció³kê.



15.22 ZnĂłw siedzi.

Ostatnio edytowany przez Sofokles (2007-05-08 13:02:22)