Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
19.44 Maluch się wypróżnił, całkiem sporo. Leje deszcz, grzmi.
19.47 I po deszczu.
Offline
Użytkownik
19.51 Bocianki siedzą skulone obok siebie.
Offline
Użytkownik
20:10 Starszaki siedzą, maluch leży między nimi. Rodzice nieobecni.
20:13 Wrócił Dziedzic.
Samiec podał kolację, maluchy zajadają z apetytem.
20:15 Bocianki wyszukują resztek w wyściółce.
Ostatnio edytowany przez Karmelka (2024-06-30 18:16:25)
Offline
Moderator
20.13 Wrócił Dziedzic, karmi młode. Były dwa zrzuty, drobne elementy, pisklaki intensywnie zbierały pokarm z dna gniazda.
20.16 Maszt się zatrząsł, Dziedzic spojrzał w górę, ale jest spokojny.
20.17 Z masztu sfrunęła Przygoda, podała dokładkę Dziedzic wyfrunął. Zbliża się czas, że oboje rodzice będą jednocześnie polować, dzięki czemu rosnące pisklaki będą lepiej karmione.
Pojadły podwójnie, a i tak głośno narzekają
Offline
Użytkownik
20:16 Zatrzęsła się kamera, chwilę potem Przygoda zeskoczyła na gniazdo.
20:17 Dziedzic opuścił gniazdo, samica chyba podała coś młodym ale stoi tyłem do kamery i zasłania.
Ostatnio edytowany przez Karmelka (2024-06-30 18:20:51)
Offline
Użytkownik
20.26 Przygoda zasłania młode. Jak miło czytało się o karmieniu. dzisiaj nie miałam okazji oglądać karmień.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2024-06-30 18:33:15)
Offline
Moderator
20.58 Znowu pada i grzmi. Starszaki ułożyły już sobie piórka, wyglądają dość dobrze. Maluch leży, nie podjął toalety, wstał na chwilę, aby się wypróżnić (sporo )i próbuje znów wcisnąć się pomiędzy rodzeństwo. Przygoda stoi obok dzieci.
21.22 Leje. Przygoda chroni swoje potomstwo najlepiej, jak potrafi, jednak jej parasol nie obejmuje już wszystkich dzieci...
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
21.28 Deszcz osłabł, Przygoda przeszła na skraj gniazda. Maluchy leżą na środku. Wg prognoz padać może jeszcze do północy.
Offline
Użytkownik
21.36 Pada Przygoda osłania młode . Stoi szeroko na nogach. Maluszek schował się pomiędzy rodzeństwem.
21.58 Przygoda skubie wyściółkę. Maluszki leżą na środku gniazda, śpią.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2024-06-30 20:03:20)
Offline
Użytkownik
22.08 Młode śpią, a Przygoda stoi pochylona nad podłożem gniazda.
Offline
Użytkownik
22:44 piękny widok, gdy dreptając szeroko rozstawionymi nogami i rozłożonymi skrzydłami troskliwie osłoniła swoje maluchy,wszystkie są pod "daszkiem", nie mokną
Offline
Użytkownik
Jutro będę wracał z okolic Warty, jeśli pogoda pozwoli to może się spełni moje marzenie wstąpić do Przygodzic a może nawet z bezpiecznej odległości oblecieć gniazdo dronem. Tu gdzie jestem zakumplowaliśmy się z boćkiem i z 4-5 metrów dwa razy go obleciałem, oczywiście to nie było gniazdo tylko słup koło mnie na który przylatywał często.Był spokojny i zaciekawiony
Offline
Użytkownik
23:06 W Przygodzicach pada. Dorosły bocian (Przygoda?) spoczywa na gnieździe i swoim skrzydłem próbuje okrywać maluchy.
Offline
Użytkownik
Arek napisał:
Jutro będę wracał z okolic Warty, jeśli pogoda pozwoli to może się spełni moje marzenie wstąpić do Przygodzic a może nawet z bezpiecznej odległości oblecieć gniazdo dronem. Tu gdzie jestem zakumplowaliśmy się z boćkiem i z 4-5 metrów dwa razy go obleciałem, oczywiście to nie było gniazdo tylko słup koło mnie na który przylatywał często.Był spokojny i zaciekawiony
No nie wiem, czy to jest dobry pomysł. Jednak gniazdo znajduje się na terenie UG. Niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni członkowie forum.
Najważniejsze jest bezpieczeństwo boćków.
Offline
Użytkownik
23:20 Na gnieździe stoi przemoczona Przygoda, na środku leżą przytulone do siebie również zmoknięte bocianki.
Offline
Administrator
Nie wiem, czy to dziwny żart, ale proszę dać spokój z lataniem dronem tak blisko przy gnieździe: 4-5 metrów to nie jest bezpieczna odległość dla bocianów!!!
Nie wolno się do nich na gnieździe dronem zbliżać na bliżej niż 10 metrów, były robione doświadczenia i jest to opublikowane w pracy Adama Zbyryta, jest dostępna na stronie ResearchGate. To, że jakiś osobnik wg Pana tolerował (to, że w panice nie uciekł, nie znaczy że nie był niepokojony, a już tego zabrania rozporządzenie Ministra Środowiska ws. ochrony gatunkowej zwierząt i jest to wykroczeniem z art. 131 ustawy o ochronie przyrody) podlatywanie pod niego na słupie bez gniazda, to zupełnie inna sytuacja niż dorosły + małe jeszcze pisklęta pod jego opieką w gnieździe. Różne osobniki mają różną wrażliwość na niepokojenie.
Tyle się baliśmy, czy młode (szczególnie najmłodszy) przeżyją upały i dzisiejsze ulewy, a Pan chce ryzykować ich bezpieczeństwo i zdrowie?
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
Arek napisał:
Jutro będę wracał z okolic Warty, jeśli pogoda pozwoli to może się spełni moje marzenie wstąpić do Przygodzic a może nawet z bezpiecznej odległości oblecieć gniazdo dronem. Tu gdzie jestem zakumplowaliśmy się z boćkiem i z 4-5 metrów dwa razy go obleciałem, oczywiście to nie było gniazdo tylko słup koło mnie na który przylatywał często.Był spokojny i zaciekawiony
Offline
Użytkownik
00:05 Pada, bocianki narzekają.
Offline