Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Administrator
Witam!
Dzięki Iganko za zajęcie się dogłębnie tematem bocianów czarnodziobych z Japonii i częste relacje z obserwacji tych fajnych ptaków. Dzięki też za uzupełniajace obraz relacje Barbarki i Reni.
Wiem Iganko, że fascynują Cię tak jak mnie bociany CZARNE, widać przeniosło się to też na CZARNOdziobe.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Offline
Użytkownik
05 listopada 2010 r., godz.09:30.
W Toyooka powoli kończy się już dzisiejszy dzień. Część bocianów jeszcze intensywnie żeruje przed nocą (f.: 1, 2, 3, 5, 6), a część już odpoczywa (f. 4, 7). Na f. 2 i 3 widać między bocianami czaplę. Czaple są tu stałymi bywalcami, wpadającymi regularnie na przekąski.
Taki obrazek jak na f. 8 widzę pierwszy raz, ale w sezonie lęgowym tu nie zaglądałam. Ten bocian zachowuje się na platformie lęgowej jak bociany białe w swoich gniazdach: coś przekłada, coś poprawia dziobem - jak u siebie.
Na f. 4, 5 i 6 widać na obu nogach (bardzo wyraźnie na żywo, bo na zdjęciach już nie tak bardzo) kolorowe obrączki. Ale na ich temat nie wiem nic.
Żerujące bociany bardzo szybko się przemieszczają a kamerka ma swoje ograniczenia wynikające z formy przekazu: trudno za nimi nadążyć. Ale cieszą moje oczy bardzo swoim widokiem!
Zadałam sobie troszkę trudu i wyszukałam w necie zdjęcia młodych bocianków w gnieździe, jeszcze po ścisłą opieką rodziców (f. 9 i 10), jak i podlotki (f. 11). Ostatnie zdjęcie wygląda mi na zrobione w Toyooka. I pozwolę sobie zamieścić je (w celach szkoleniowo-poglądowych ) na tym forum. Zdjęcia są piękne i dużo lepszej jakości jak te robione z przekazu. A oto one:
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2010-11-05 15:17:07)
Offline
Moderator
Paweł T. Dolata napisał:
Wiem Iganko, że fascynują Cię tak jak mnie bociany CZARNE, widać przeniosło się to też na CZARNOdziobe.
Coś w tym jest jedne i drugie są tajemnicze i ciekawe w obserwacji, widziałam film z ogrodu zoologicznego, gdzie przebywały razem, w jednej wolierze, chyba to nie przypadek, że umieszczono je razem ?
Online
Moderator
Barbarka napisał:
Na f. 4, 5 i 6 widać na obu nogach (bardzo wyraźnie na żywo, bo na zdjęciach już nie tak bardzo) kolorowe obrączki. Ale na ich temat nie wiem nic.
Również zwróciłam uwagę na obrączki bocianów czarnodziobych. Obrączki są nieco inne od tych , które do tej pory można było zaobserwować na nogach europejskich bocianów. Są szerokie, kolorowe. Bociany czarnodziobe w tym ośrodku jak i na zdjęciach prezentowanych w Internecie, mają założone obrączki na goleń na obu nogach.Kolory obrączek są łączone : np. na jednej nodze niebieski z żółtym, na drugiej czerwony z czarnym, widocznie takie obrączkowanie ma jakiś cel ornitologiczny.
Oprócz tego, na kilku filmikach można było zauważyć dodatkowe znakowanie na skrzydłach, widać to bardzo wyraźnie na filmiku, gdzie bociany są wypuszczane na wolność - link do filmu podała już wcześniej Renia - na skrzydłach pierwszego bociana widać żółte kolory , drugi bocian niebieskie, o różnych kształtach geometrycznych. Nie znalazłam jak na razie objaśnienia jakie znaczenie mają takie znakowania.
Poniżej przypomnienie linku i kadry z filmu, gdzie widać znakowania na skrzydłach, w dalszej części filmu, widać również kopulującą parę gdzie samiec ma oznakowane skrzydła.
http://www.youtube.com/watch?v=5QjTuh5S … re=related
Online
Administrator
Dziękuję Barbarko i Iganko za ciekawe spostrzeżenia o sposobach znakowania bocianów czarnodziobych. Parę słów komentarza ogólnie co do ich metod i celów, bo nie znam szczegółów w przypadku Toyooki.
1. Układy kolorowych obrączek stosowane są szeroko na dzikie ptaki (np. na ptakie siewkowe) do szybkiej ich identyfikacji, gdy odczyt obrączki jest trudny (czyli prawie zawsze u dzikich ptaków...), szczególnie badając małą czy odosobnioną populację, taką jaką jest właśnie ta w ośrodku w Toyooka. Takie układy kolorowych obrączek są też dość popularne z ogrodach zoologicznych, pozwalając też na ich identyfikację i racjonalizację czynności hodowlanych, np. doboru par.
2. Kolorowe barwy na skrzydłach stosowane są do rozpoznawania ptaków z jeszcze większej odległości. Maluje się je najczęściej nieszkodliwym dla ptaków kwasem pikrynowym, dającym żółte zabarwienie. Dlatego dotyczą właśnie bocianów czarnodziobych wypuszczanych na wolność - z jednej strony wielokrotnie trudniej się do nich zbliżyć, by odczytać numer obraczki lub układ kolorowych obrączek, z drugiej strony przy takiej reintrodukcji niezmierne ważne jest śledzenie i rozpoznawanie poszczególnych osobników, pozwalające zweryfikować sukces akcji (np. podjecie migracji przez ptaki, a później ewentualnych lęgów) i wykryć jej słabe punkty (rodzaje zagrożeń dla ptaków).
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
iganka napisał:
Barbarka napisał:
Na f. 4, 5 i 6 widać na obu nogach (bardzo wyraźnie na żywo, bo na zdjęciach już nie tak bardzo) kolorowe obrączki. Ale na ich temat nie wiem nic.
Również zwróciłam uwagę na obrączki bocianów czarnodziobych. Obrączki są nieco inne od tych , które do tej pory można było zaobserwować na nogach europejskich bocianów. Są szerokie, kolorowe. Bociany czarnodziobe w tym ośrodku jak i na zdjęciach prezentowanych w Internecie, mają założone obrączki na goleń na obu nogach.Kolory obrączek są łączone : np. na jednej nodze niebieski z żółtym, na drugiej czerwony z czarnym, widocznie takie obrączkowanie ma jakiś cel ornitologiczny.
Oprócz tego, na kilku filmikach można było zauważyć dodatkowe znakowanie na skrzydłach, widać to bardzo wyraźnie na filmiku, gdzie bociany są wypuszczane na wolność - link do filmu podała już wcześniej Renia - na skrzydłach pierwszego bociana widać żółte kolory , drugi bocian niebieskie, o różnych kształtach geometrycznych. Nie znalazłam jak na razie objaśnienia jakie znaczenie mają takie znakowania.
Poniżej przypomnienie linku i kadry z filmu, gdzie widać znakowania na skrzydłach, w dalszej części filmu, widać również kopulującą parę gdzie samiec ma oznakowane skrzydła.
http://www.allegaleria.pl/images/5tgl59 … _thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/p4el30 … _thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/l8fe2n … _thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/nk9mvb … _thumb.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=5QjTuh5S … re=related
Offline
Administrator
Witam!
Umieszczenia obu tych gatunków w jednej wolierze wynika zapewne z ich podobieństwa w sposobie żerowania (widoczne na fotkach b. czarnodziobego brodzenie w wodzie do parudziesięciu centymerów głębokości, którego np. bocian biały unika), a także – co jest z tym związane – ze spożywanym pokarmem. U b. czarnodziobego są to na pierwszym miejscu ryby (np. http://en.wikipedia.org/wiki/Oriental_Stork), podobnie jak środkowoeuropejskie bociany czarne - te z południowej Europy jedzą znacznie więcej owadów, żerując na terenach suchych (pisałem o tym na 4-06-2010 http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … php?id=195).
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
iganka napisał:
Paweł T. Dolata napisał:
Wiem Iganko, że fascynują Cię tak jak mnie bociany CZARNE, widać przeniosło się to też na CZARNOdziobe.
Coś w tym jest jedne i drugie są tajemnicze i ciekawe w obserwacji, widziałam film z ogrodu zoologicznego, gdzie przebywały razem, w jednej wolierze, chyba to nie przypadek, że umieszczono je razem ?
Offline
W Internecie niewiele znalazłam informacji na temat ośrodka w Toyooka. Postanowiłam więc poszukać w języku japońskim, naturalnie korzystając z translatora.
Najpierw ustaliłam, że
コウノトリ 豊岡市にて to "Bociany z Toyooka", a
兵庫県立コウノトリの郷公園(豊岡市) to nazwa ośrodka w Toyooka
Po wpisaniu któregoś z tych haseł w Google, korzystając znów z automatycznego tłumacza, można znaleźć wiele informacji na temat parku bociana czarnodziobego m.in. o liczebności populacji. Ośrodek prowadzi działalność edukacyjną, bociany można obserwować, można zasięgnąć informacji na ich temat od pracowników. Do dyspozycji odwiedzających jest też wystawa, gdzie można w poglądowy sposób zapoznać się z tym zagrożonym gatunkiem bociana.
Niestety, automatyczny tłumacz jest niedokładny, łatwo więc o nieścisłości. Dlatego nie zamieszczę tu więcej informacji. Każdego zainteresowanego zapraszam do poszukania informacji i naprawdę pięknych zdjęć w opisany przeze mnie sposób .
Zdjęcia ze strony: http://kobe-mari.maxs.jp/toyooka/konotori.htm
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
06.11. 2010
Zagadka znakowania bocianów czarnodziobych z Toyooka jest prawie rozwiązana, gdyby tak jeszcze można było rozszyfrować napisy w języku japońskim i znajduje się pod linkiem :
http://www.stork.u-hyogo.ac.jp/reintr/r … dentif.pdf
Jak wynika z opisu Pawła w poście wyżej i obrazków ukazujących kombinacje znakowania bocianów pod w/w linkiem (link może otwierać się długo, można wnioskować, że populacja bocianów czarnodziobych znakowana jest w szczególny sposób, bociany dostają identyfikatory w postaci kolorowych obrączek, nr identyfikacyjnego, a niektóre osobniki dodatkowo znakowane są na skrzydłach.
Online
Administrator
Witam!
Warto zaznaczyć, że bohaterki drugiego planu licznych filmików i fotek z bocianami czarnodziobymi z Toyooka to dobrzez rozpoznane przez Barbarkę i Renię czaple siwe, dokładnie przedstawicielki wschodnioazjatyckiego jej podgatunku Ardea cinerea jouyi, bardzo podobne do europejskiego, nominatywnego podgatunku Ardea cinerea cinerea.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Offline
Moderator
07.11. 2010
Podczas wczorajszych obserwacji zobaczyłam , że jeden z bocianów ma na grzbiecie wystającą antenkę (fot.1) a po dokładnym "śledzeniu" bociana wczoraj i dzisiaj ,okazało się, bocian ma założony na plecach nadajnik do nawigacji GPS. Dalsza obserwacja pokazała, że nadajniki mają jednak dwa bociany a to można było stwierdzić dzięki kolorowym obrączkom.
Pierwszy bocian ma na jednej nodze układ kolorów: niebieski i czarny a na drugiej czarny, zielony, żółty ( te właśnie kolory wyraźnie odznaczały się ) - fot.2, u drugiego bociana widać było tylko jedną nogę z kombinacją kolorów czarny i czerwony (fot.3).
Nadajniki są mało widoczne, przykrywają je pióra ( albo są tak zminiaturyzowane?). Kiedy bocian usiadł na płocie i czyścił pióra odsłonił nieco nadajnik ale ze względu na niezbyt dobrą już widoczność, zdjęcie nie jest wyraźne (fot.4). Udało mi się również uchwycić oba bociany razem, lecz również fotka nie jest udana ( fot.5)
Online
Użytkownik
Bociany czarnodziobe daleko szukamy a blisko je mamy! 16 lipca 2010 roku oglądałam te piękne ptaki w ZOO w Poznaniu, w starej jego części przy ulicy Zwierzynieckiej. Dzieliła nas odległość 1 metra. Mają niezwykłe, piękne oczy. Potężne czarne dzioby budzą respekt. Ciekawe gdzie będą przez okres zimy?
Offline
Zainteresowałam się kolorowymi obrączkami bocianów, o których pisali wyżej Barbarka, Iganka i Paweł T. Dolata. Wyszukałam w sieci trochę zdjęć. To rzeczywiście doskonały sposób znakowania. Barwne obrączki i plamy na skrzydłach są widoczne z daleka. Aby zidentyfikować bociana, niekoniecznie trzeba odczytać napis na obrączce. Wystarczy zapamiętać kombinację barw obrączek i plam na skrzydłach.
Zdjęcia ze stron: http://www.stork.u-hyogo.ac.jp/reintr/ind_identif.php
http://uzks87732-gaia.blog.eonet.jp/def … j0025.html
http://komorebi-yureru.cocolog-nifty.co … _6f3a.html
Offline
Administrator
Dzięki Janko za ciekawą informację. W wielkim Nowym ZOO w Poznaniu przy ul. Browarnej ich nie spotkałem, a tu patrzecie - siedzą w wolierze Starego ZOO w centrum...
Zapewne masz jakieś ich fotki? To poprosimy na forum.
A może ktoś z poznaniaków je odwiedzi z aparatem? Ja nie omieszkam przy okazji.
No i trzeba by namówić ZOO w Poznaniu na kamerę.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Jana napisał:
Bociany czarnodziobe daleko szukamy a blisko je mamy! 16 lipca 2010 roku oglądałam te piękne ptaki w ZOO w Poznaniu, w starej jego części przy ulicy Zwierzynieckiej. Dzieliła nas odległość 1 metra. Mają niezwykłe, piękne oczy. Potężne czarne dzioby budzą respekt. Ciekawe gdzie będą przez okres zimy?
Offline
Moderator
09.11.2010
Bociany czarnodziobe to ptaki brodzące, żerują w płytkich wodach stojących, strumieniach, rowach, zanurzając dziób w wodzie metodą dotykową penetrują dno (fot. 1, 2). Często przy żerowaniu rozkładają skrzydła nad lustrem wody (fot. 3), tworząc cień nad potencjalną ofiarą, podobną technikę żerowania stosują również inne ptaki brodzące, np. bociany czarne.
W ośrodku Toyooka stworzono bocianom warunki do żerowania podobne jak w naturze, ale przy ogrodzeniu ustawione są dodatkowo naczynia, do których opiekunowie również dostarczają pokarm - na fot. 4 bocian potraktował miskę jako mały basenik relaksujący
Online
Moderator
11.11. 2010
Głównymi składnikami diety bociana czarnodziobego są ryby, żaby, węże, owady, małże, ślimaki, krewetki, kraby, których liczebność gwałtownie spadała na terenach rolniczych Toyooka na skutek intensywnego stosowania pestycydów, głównie w uprawach ryżu. Obecnie długoletnia współpraca wielu resortów gospodarczych (powstała w tym celu specjalna Rada, składająca się z 24 organizacji), promowanie ekologicznej uprawy ryżu, wysoka edukacja rolników i mieszkańców prefektury w zakresie poprawy i ochrony środowiska naturalnego, powoli przywraca biotop sprzyjający naturalnym żerowiskom bociana czarnodziobego, czapli, kaczek. W wodach Toyooki przybywa coraz więcej miejscowych gatunków ryb, a na polach ryżowych żab i owadów, które są zabezpieczeniem żerowisk dla ptaków i sprzyjają przywracaniu ich naturalnych siedlisk, tak aby bociany mogły wyżywić się, żyć bezpiecznie i podejmować lęgi.
Źródło : http://www.japanfs.org/en/mailmagazine/ … 27810.html , http://www.arkive.org/oriental-white-st … xt=Biology
Zdjęcia 1, 2, 3, 4 są zrobione z dzisiejszych obserwacji bociana czarnodziobego z ośrodka Toyooka.
Przylot bocianów czarnodziobych na miejsca lęgowe następuje w kwietniu, rozpoczynają budowę nowego gniazda, lub naprawiają stare. Samica składa od dwóch do sześciu jaj, które wysiaduje przez 32 do 35 dni . Po wylęgu w końcu maja i na początku czerwca, pisklęta są karmione przez oboje rodziców aż do lipca.
Poniżej film edukacyjny run2tv dla młodzieży przedstawiający gniazda bociana czarnodziobego z pisklętami wyklutymi w tym roku.
http://www.youtube.com/watch?v=KnF2NePU9XA&NR=1
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-11-11 20:07:38)
Online
Moderator
14.11.2010
W Toyooka jest teraz godzina 08:00 rano, u nas minęła północ, bociany czarnodziobe, jeszcze "zaspane", stoją spokojnie, bez ruchu, jedne w wodzie, inne na trawniku, czaple jeszcze śpią . W zasięgu kamery widać tylko dziesięć bocianów i dwie czaple.
Ptaki zapewne czekają na posiłek i wtedy dopiero wszystkie zgromadzą się w stawach, zaczną energicznie poruszać się w wodzie w poszukiwaniu pokarmu.
Online
Użytkownik
14 listopada 2010 r.
Zdjęcia robiłam dziś w nocy między godziną 02:26 a 03:00, mogą więc posłużyć jako kontynuacja postu iganki.
W Toyooka jest osiem godzin później, czyli między 10-tą a 11-tą. Czytam post iganki i dziwi mnie mała, ciągle, aktywność bocianów. Zazwyczaj obserwuję je pod koniec dnia i wtedy intensywnie żerują. Pierwszy raz obserwuję je o tej porze. Dzień jest słoneczny, ale słońce jest nisko (jak to w listopadzie na półkuli północnej) i cienie długie, a jaskrawe słońce powoduje, że bociany prezentują się przepięknie. Mam wrażenie, że białe pióra aż świecą. Większość z nich stoi w majestatycznych, spokojnych pozach:
- f. 1, 2 i 3 przedstawiają bardzo duży i duży plan, na którym bocianów jest ciągle niewiele;
- f. 4 i 5 przedstawia żerującego dość leniwie bociana;
- f. 6 i 7 bociany w pozach wypoczynkowych: jeden na jednej nodze (f. 6), a drugi (f. 7) w bocianiej pozycji, której
tu jeszcze nie widziałam, choć dosyć często tu zaglądam, siedzi na kolankach; wygrzewają się w słoneczku;
- f. 8 stałe bywalczynie tego ośrodka to czaple siwe; jedna z nich na płocie pod laskiem.
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2010-11-14 12:12:10)
Offline
Użytkownik
18/11/2010 r., po godzinie pierwszej w nocy, czyli w Toyooka 8 godzin później.
Zaczął się nowy dzień. Bociany rozproszone po terenie (f. 1 i 2), pojedyncze zaczynają żerować (f. 3).
Ten piękniś wciąż drzemie (f. 4). Do końca dnia daleko, może uda mi sie tu jeszcze dziś zajrzeć za kilka godzin i popatrzyć jak żerują?
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2010-11-18 01:37:33)
Offline