Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Pola, Busio³ek, Dzióbek witam Was, te imiona i te obr±czkowanie dzi¶ to jakby u ludzi chrzciny, wielkie ¶wiêto. Wszystkiego najlepszego dla Was, dla rodziców za ich trud, dla obr±czkuj±cych i dla wszystkich bocianolubów, bo to mi³o gdy tu zagl±dam i mogê poogl±dac zdjêcia, filmiki i poczytaæ co tu siê dzia³o gdy by³am w pracy:) Nic mnie nie omija. Dziêkujê
Offline
Użytkownik
Mam chrze¶niaka bocianka!!!!))) Cieszê siê, ¿e Busio³ek siê spodoba³, szkoda ¿e nie wiem, który to z naszej trójeczki;)
Offline
Moderator
Sobota 30 czerwca 2012
09:22 - Na gnie¼dzie zasta³am jednego doros³ego przy trójce ¶wie¿o zaobr±czkowanych i "ochrzczonych" m³odych - wszystkie ziej± otwartymi dziobami, czy¿by ju¿ by³o od rana tak gor±co? Sprawdzi³am pogodê wed³ug danych na Ostrów Wlkp i widzê, ¿e podana jest temperatura 22 stopnie C. Ale w pe³nym s³oñcu i przy braku wiatru mo¿e byæ ca³kiem ciep³o. Mog± siê m³ode powoli aklimatyzowaæ w przygotowaniu na warunki afrykañskie!
09:24 Rodzic odlecia³.
09:29 Doros³y przylecia³ - nie wiem, czy to ten sam - chyba nie, bo byæ mo¿e przyby³ z pokarmem. Ma³e, gwa³townie machaj±c skrzyd³ami, dobieraj± mu siê do dzioba. Spotyka je jednak rozczarowanie. [Nie zauwa¿y³am momentu pojenia dzieci, który jednak uchwyci³a Renia - patrz wy¿ej ] Rodzic staje do nich ty³em (wiêc to pewnie Przygoda?) a Pola, Dzióbek i Busio³ek zrezygnowane siad³y w kucki, po czym jeden z nich wsta³ na równe nogi, trochê leniwie porozci±ga³ imponuj±ce ju¿ skrzyd³a i w spowolnionym tempie zajmuje siê porz±dkowaniem piór. Zauwa¿y³am, ¿e parê razy podniós³ na krótko lew± nogê i jakby próbowa³ siêgn±æ dziobem do obr±czki nad skokiem. Ale raczej od niechcenia.
09:45 Bez zmian - na gnie¼dzie odbywa siê poranna toaleta.
Widok z kamery czysty i wyra¼ny - tak¿e i za to dziêkujemy ekipie "obr±czkarskiej"!
Offline
Moderator
09:55 by³a próba karmienia, chyba przez rodzica -zmiennika; zdaje mi siê ¿e by³ to Dziedzic. Tylko jeden kawa³ek, wygl±da³o to na jakiego¶ ca³kiem sporego gryzonia (czy¿by kret?). Ma³e przeci±ga³y go i podrzuca³y, ale ¿adne nie odwa¿y³o siê na po³kniêcie. W koñcu przej±³ go rodzic i po³kn±³ w ca³o¶ci.
Offline
Użytkownik
Mam pro¶bê do Pana Paw³a i ekipy obr±czkuj±cej. Czy mo¿ecie nam powiedzieæ co¶ na temat nó¿ki naszego Piêtaszka, my¶lê ¿e teraz jest to Pola.
Offline
Moderator
13:42 - 14:55
13:42 - 14:10 - m³ode bociany s± same w gnie¼dzie
14:13 - karmienie
14:15 - ponownie same, rodzic po zakoñczeniu karmienia przebywa³ tylko chwilê w gnie¼dzie
14:20 - obydwa bociani rodzice pojawiaj± prawie równocze¶nie w gnie¼dzie, krótko odstraszaj± intruza
14:21 - w gnie¼dzie pozostaje jeden z rodziców - Dziedzic, Przygoda odfruwa, m³ode popiskuj± i ci±gn± rodzica za dziób, domagaj± siê picia
14:26 - wraca Przygoda, polewa wod± pisklêta i poi je, wypluwa te¿ z wola jaki¶ ciemny element, pisklêta dziobi± i przeci±gaj± "co¶",
14:27 - Przygoda odlatuje, Dziedzic nadal pozostaje z m³odymi, po chwili Dziedzic "zabiera" m³odym "co¶", potrz±sa dziobem a¿ wreszcie wyrzuca ten ciemny element poza gniazdo
14:40 - pisklêta uk³adaj± siê na gniazdo, samiec próbuje os³oniæ m³ode przed s³oñcem, ale mimo rozchylonych skrzyde³ ocieni³ zaledwie jedno pisklê
14:42 - leci Przygoda, znów ma wodê dla m³odych, jedno pisklê napi³o siê, tym razem Przygoda wiêkszo¶æ przyniesionej wody przeznacza na obfite polewanie pisklaków
14:48 - Dziedzic ju¿ jest z powrotem, rozlegaj± siê klekoty, doros³e boæki uwa¿nie obserwuj± teren, jeden z rodziców odlatuje - my¶lê, ¿e niedaleko, chyba usiad³ na pobliskim budynku, który widaæ w kamerce (po lewej stronie), drugi zostaje z pisklêtami
14:55 - pisklêta pozostaj± pod opiek± jednego z bocianich rodziców
Offline
Użytkownik
30 czerwca
14.50 - 16.06
14.50 - trójka m³odych i doros³y skupieni w ¶rodku gniazda, z nieba leje siê ¿ar - dzioby szeroko rozwarte, m³ode staraj± siê znale¼æ w plamie cienia rzucanego przez stoj±cego obok rodzica, ale bezskutecznie; ochrony starcza dla jednego lub "wszystkich po trochu".
14.58 - jedno z m³odych energicznie domaga siê czego¶ od doros³ego, intensywnie tr±caj±c go w dziób; najprawdopodobniej jest to pro¶ba o wodê;
( w Poznaniu skwar niemi³osierny, psy rozci±gniête "na ¿abê" na pod³odze )
15.04 - kolejny m³ody prosi dotykaj±c dziobem dziób doros³ego - bez rezultatu
Dwójka pieczo³owicie skubie ¶ció³kê na obrze¿u gniazda nie podnosz±c siê z piêt, trwa to chwilê, nastêpnie wszystkie m³ode siedz± niemal bez ruchu w kucki; rodzic stoi obok, ale nie zacienia potomstwa skrzyd³ami
15.20 - jedno z m³odych za³atwia siê, wraca do rodzeñstwa, to samo czyni doros³y, a nastêpnie porz±dkuje wystaj±ce z umocnienia gniazda ga³±zki
15.25 - m³ode od niechcenia ( nic dziwnego, jak mog± oszczêdzaj± energiê ) interesuj± siê ciemn± kêpk± "czego¶": podrzucaj± j±, przesuwaj±, staraj± siê rozdrobniæ "to" na mniejsze cz±stki
15.27 - ponownie domagaj± siê wody od rodzica ( tak zak³adam, bo karmienie by³o nieco ponad godzinê temu, wiêc prawdopodobnie mo¿e byæ to pro¶ba o wodê ).
Jednak pomimo daj±cego siê we znaki upa³u, m³ode z dzieciêc± ciekawo¶ci± obserwuj± otoczenie, spogl±daj± w dó³, dooko³a, zerkaj± w niebo ¶miesznie przekrzywiaj±c g³owê
15.58 - dwoje m³odych le¿y, jeden bocian kuca, doros³y stoi obok, wszystkie maj± szeroko otwarte dzioby, ciê¿ko dysz±
16.06 - sytuacja praktycznie bez zmian, poza konfiguracj± pozycji przyjmowanych przez m³ode - obecnie dwa kucaj±, jeden le¿y. Temperatura i brak wiatru nie sprzyjaj± jakiejkolwiek aktywno¶ci.
Ostatnio edytowany przez ¿uczek (2012-06-30 14:08:33)
Offline
Administrator
Dopiero teraz mogê odpowiedzieæ, bo od wczoraj byli¶my nonstop na akcji bocianiej, w³±cznie z noclegiem w remizie OSP w Dêbnicy , by dzi¶ szybko zacz±æ. Sprawdzali¶my dok³adnie nogi ca³ej trójki, wszystkie by³y ciep³e (dobrze ukrwione) i ptaki rusza³y nimi normalnie. Dwa wiêksze m³ode po³o¿one na ziemi zreszt± same wsta³y i sta³y normalnie, choæ ma³o pewnie..
O oczyszczeniu kamery przypomnia³a nam w tym zamieszaniu Beata Jendras z Kalisza, mama forumowiczki Justyny, gdy ju¿ jechali¶my podno¶nikiem. :-) ¯eby nie przed³u¿aæ zje¿d¿aniem i szukaniem szmatki, pos³u¿y³a za ni± moja koszulka, st±d negli¿ widoczny na fotkach...
Pozdrawiam
Pawe³ T. Dolata
MW17081955R napisał:
Mam pro¶bê do Pana Paw³a i ekipy obr±czkuj±cej. Czy mo¿ecie nam powiedzieæ co¶ na temat nó¿ki naszego Piêtaszka, my¶lê ¿e teraz jest to Pola.
Offline
Użytkownik
30 czerwca
16.11 - 17.35
16.11 - 16.15 - m³ode zosta³y same w gnie¼dzie
16.19 - zasta³am doros³ego razem z potomstwem, ale nie zauwa¿y³am oznak zachowania wskazuj±cego na karmienie; dwoje kuca³o na piêtach, jeden le¿a³; mam nadziejê, ¿e otrzyma³y porcjê wody
16.21 - m³ode w kó³eczku, tr±caj± dziób rodzica, potem ustawiaj± siê w "cieniu" doros³ego bociana
16.34 - rodzina 3+1 ty³em do s³oñca, ka¿dy przyj±³ tê sam± pozycjê - m³ode wygl±daj± jak stempelki rodzica - miniaturki doros³ego
17.01 - m³ody za³atwia siê, rozci±ga jedno skrzyd³o, potem drugie, demonstruj±c piêknie rozwiniête lotki, a nastêpnie zajmuje siê pielêgnacj± upierzenia
17.04 - wstaje drugi, przeci±ga lewe skrzyd³o i lew± nogê jednocze¶nie, za³atwia potrzebê, delikatnie muska pióra dziobem
17.07 - raz jeden m³ody, raz drugi æwicz± miê¶nie energicznie machaj±c skrzyd³ami
17.25 - wzrost aktywno¶ci m³odych: spaceruj± po p³aszczy¼nie gniazda, "pas± siê" ( fot. )
æwicz± skrzyd³a - jeden z m³odych podczas machania skrzyd³ami wykona³ kilka zabawnych niby-podskoków
17.35 - zaobserwowa³am pierwszy podskok w trakcie machania skrzyd³ami !!!- w wykonaniu m³odego stoj±cego na zdjêciu powy¿ej z prawej strony
Ostatnio edytowany przez ¿uczek (2012-06-30 15:39:26)
Offline
Moderator
¿uczek napisał:
30 czerwca
16.11 -
16.19 - zasta³am doros³ego razem z potomstwem, ale nie zauwa¿y³am oznak zachowania wskazuj±cego na karmienie; dwoje kuca³o na piêtach, jeden le¿a³; mam nadziejê, ¿e otrzyma³y porcjê wody
Tak, dosta³y kolejn± porcjê wody O godzinie 16:17 przylecia³ bociek, poi³ pisklêta, resztê wody z wola wyla³ na powierzchniê gniazda, w³a¶nie na tym mokrym miejscu po³o¿y³ siê pisklak.
Offline
Użytkownik
18:34 m³ode w przysiadzie zajête czyszczeniem piórek,od czasu do czasu lekko rozchylaj± skrzyd³a mo¿e w ten sposób próbuj± siê och³odziæ
18:37 na chwilê przerwa³y toaletê i zagl±daj± na 12-ej w okolice gniazda czym¶ bardzo zainteresowane,dwójka z przodu a Pola z ty³u za nimi
Offline
Moderator
19:05
Czasami trudno ju¿ teraz na pierwszy rzut oka, bez liczenia, stwierdziæ, czy na gnie¼dzie s± same m³ode, czy m³ode + rodzic - s± takie du¿e! Nogi te¿ ju¿ siê im rumieni±, jeszcze tylko po ciemnych dziobach widaæ, ¿e to jednak maluchy.
19:10 Dwójka stoi - to chyba Busio³ek i Dzióbek - a Pola (Piêtaszka) z ty³u za nimi -wydaje siê, ¿e siedzi w pozycji kucznej.
Offline
Moderator
19:19 Chyba by³o ma³e karmienie (?), bo m³ode pilnie wydziobuj± co¶ z pod³o¿a, a rodzic chodzi po obrze¿u gniazda.
19:21 Ojciec odlecia³, a Busio³ek (tak tego najaktywniejszego arbitralnie nazywam) pilnie æwiczy skrzyd³a i prawie, ¿e ju¿ podskakuje. Dzióbek dzielnie mu sekunduje, a Pola nadal siedzi na piêtach.
19: 26 Nawet i Pola wsta³a na równe nogi - brawo!!
19:28 Rozci±g³o¶æ skrzyde³ m³odego prawie równa siê ¶rednicy gniazda!!!
Offline
Moderator
Co to znaczy "zadymiæ gniazdo"?
20:05 m³ode le¿± sobie najspokojniej, u³o¿one w kó³eczko, a raczej wachlarzyk.
20:09 Przylecia³ rodzic. Ma³e karmienie.
Anka
Offline
Moderator
20:18 Zachodz±ce s³oñce rumieni m³odym upierzenie. W tej chwili wszystkie siedz± w kucki. Ale to siê ca³y czas zmienia - od czasu do czasu jedno (przewa¿nie Busio³ek ) wstaje, potem znowu siada. W ka¿dym razie spokój w gnie¼dzie.
Offline
Moderator
20:50 Busio³ek zdecydowanie przymierza siê do podskoków.
Offline